W pierwszej połowie za wiele ciekawego na boisku się nie działo, dominowała walka o każdą piłkę. Już w pierwszej minucie bramkarza gości przeegzaminował Bartłomiej Buczek a chwilę później Sebastian Brocki. Na następną groźną sytuację pod bramkową kibice musieli poczekać do 20 minuty, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na przedpolu bramki Oskara Kubika doszło do sporego zamieszania. Piłkę w ostatniej minucie tuż przed linią bramkową złapał bramkarz przyjezdnych. Gdy wydawało się, że drużyny na przerwę zejdą z bezbramkowy wynikiem, w polu karnym Dawid Burka faulował Wiktora Kłosa. Rzut karny na gola zamienił niezawodny Krzysztof Pietluch.
Druga połowa zaczęła się dla Wólczanki wprost wyśmienicie. Mateusz Kocur wpadł w pole karne, jego pierwszy strzał odbił Matthew Korziewicz, ale dobitka głową znalazła już drogę do bramki. Chwilę później Sebastian Brocki trafił w słupek, a w odpowiedzi Wiktor Kłos w poprzeczkę strzelając z rzutu wolnego. Z dwu bramkowego prowadzenia goście za długo się nie cieszyli.
Peter Basista w polu karnym faulował Sebastiana Brockiego, a kolejną jedenastkę w niedzielne popołudnie na gola zamienił Bartłomiej Buczek. Gospodarze po kontaktowy golu złapali wiatr w żagle i mocno zaatakowali. Strzał Dominika Ochała wybronił Oskar Kubik, ale chwilę później było już 2:2. Paweł Hass oddał strzał z pola karnego, piłka odbiła się od nogi jednego z obrońców i słupka a Bartłomiej Buczek dopełnij formalności, pakując pikę do pustej bramki.
W 81 min. Wólczanka mogła pokusić się o trzecią bramkę, ale Krzysztof Pietluch troszeczkę za mocno zagrał w polu karny i Kamil Matofij nie zdążył do piłki. W odpowiedzi, po strzale Damiana Skały z pola karnego, Oskar Kubik zdołał odbić piłkę, zaś uderzenie Sebastiana Brockiego było za słabe, aby zagrozić bramkarzowi Wólczanki. W końcówce spotkania gospodarze mocno przycisnęli, po jednym z rzutów rożnych doszło do sporego zamieszania, piłka odbijała się od kilku zawodników, aby w końcu opuścić boisko obok słupka, zaś Paweł Hass w dobrej okazji pogubił się i bramkarz gości wyłuskał piłkę.
Texom Sokół Sieniawa - Wólczanka Wólka Pełkińska 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Pietluch 45-karny, 0:2 Kocur 49, 1:2 Buczek-karny, 2:2 Buczek 72
Sokół: Korziewicz 6 – Kardyś 5 (67 Skała 6), Burka 6, Padiasek ż 6, Drelich 6, Lis 6 (85 Skrzypek) – Purcha 5 (61 Hass 6), Ochał 6, Rogala 5 (77 Majda), Brocki 6 – Buczek 7 (88 Fryc). Trener Ryszard Kuźma.
Wólczanka: Kubik 6 – Łazarz 6, Basista 6, Wrona 6, Bury 6 – Kocur 6 (75 Kądziołka), Podstolak 5, Tabor 5, Kłos 6 – Khorolski 5 (72 Matofij), Pietluch 6. Trener Marcin Wołowiec.
Sędziował Wasil (Lublin). Widzów 500.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"