Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłumy mieszkańców na pikniku interaktywnym

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Można wbić gwóźdź zwykłym bananem albo zrobić sobie samemu w domu ulubione żelki? Przekonali się wszyscy ci, którzy przyszli dziś na 4. Interaktywny Piknik Wiedzy.

- Chciałyśmy, żeby dzieci na własnej skórze zobaczyły, że chemia nie jest tylko jakąś nudną nauką, ale kryje w sobie bardzo wiele kolorów i fajnych doświadczeń - mówią Małgorzata Bieniasz i Magdalena Szpunar z kola naukowego studentów chemii Esprit na Politechnice Rzeszowskiej.

Studenci wiedzieli, jak przyciągnąć uwagę. Imponująco i zachęcająco wyglądały spore cylindry napełnione kolorowymi płynami.

- Wszystkim pokazujemy też "ducha chemicznego", który jest w logo naszego koła naukowego. Jest to reakcja perhydrolu, 30 - procentowej H2O2 razem za nadmanganianem potasu. Woda zmienia się w efektowną parę wodną - pokazują. - Co tam mamy w środku w pudelkach i cylindrach? Skąd się bierze ten kolor? Czy można to dotknąć, spróbować? Dzieci mają wiele pytań.

Najmłodsi mogli się też tu przekonać, ile balonów zmieści się do pojemnika z ciekłym azotem. Widziały, że pod wpływem zimna, kurczą się one. A zmrożone kwiaty - kruszą się.

Czy można wbić gwóźdź zwykłym bananem?

- Nieeee - były przekonane maluchy.

A jednak, dało się. Po tym, jak banan został zamrożony wcześniej w ciekłym azocie.

Piknik dostarczył wiele wrażeń, także starszym dzieciom i rodzicom. Można było poczuć się jak pilot śmigłowca "Black Hawk" i samolotu "M28". Zasiadając za ich sterami, dzięki specjalnym programom komputerowym. Symulatory lotów do Rzeszowa przywiozła firma PZL Mielec. Dzieciaki mogły zając miejsce pilota w prawdziwym szybowcu Akademickiego Ośrodka Szybowcowego Politechniki Rzeszowskiej z Bezmiechowej, dorośli wziąć udział w konkursie, w którym główną nagrodą był przelot.

- Hura, jestem prawdziwym pilotem - 6 - letnia, która nie chciała wyjść z kabiny.
Ale skusiły ją zabawy z bańkiami mydlanymi, klockami i z kręceniem talerzem na patyku. A najbardziej widok unoszącego się nieco nad zamkiem balonu.

- Koniecznie, musimy do niego wsiąść - ciągnęła ciocię za rękę i nie straszna jej była nawet długa kolejka.

Iwo Frączek z kolei zafascynowany był namiotem, w którym naukowiec z UMCS pokazywał, jak powstają… pioruny, co sprawia, że świetlówka świeci, kiedy włosy stają nam dęba i jak niebezpieczny może być prąd.

Agnieszka Michalska, doktorantka z Zakładu Neuroanatomii UJ zachęcała młodzież, by zobaczyli, jak zbudowany jest mózg człowieka. Przywiozła też eksponaty - czyli zanurzone w formalinie mozgi owcy szczura i kota. Sprawdzała też, jak pracują małe mozgi, czy potrafią na czarno - białych obrazkach dostrzec dwie rzeczy. Tłumaczyła, co to jest złudzenie optyczne.

Sylwia Babiarz z wydziału biotechnologii Uniwersytetu Rzeszowskiego pokazywała "zaczarowane jajko", które wyglądało i było miękkie, jak mała piłka.

- Tak się dzieje, kiedy jajko w skorupce namoczymy w zwykłym occie - tłumaczyła.

Joanna Matuła z drugiej klasy gimnazjum, z Młodzieżowego Laboratorium Nauki w Futomie podała dzieciom przepis, jak zrobić w domu ulubione cukierki - żelki. - To bardzo proste. W jednym kubeczku mieszamy dwie łyżki wody i dwie żelatyny. W drugim cukier puder, sok np. malinowy lub frugo, odrobinkę kwasku cytrynowego i łyżeczkę wody, Łączymy oba kubeczki i wszystko mieszamy, a potem wylewamy do foremki na kostki lodu, przysypane wcześniej mąka ziemniaczana, by żelki się nie przykleiły. Wkładamy do lodówki i czekamy aż stężeją.

Koło naukowe Euroavia pokazało modele bezzałogowych samolotów. Było też sporo rozmaitych robotów, łamigłówek logicznych i manulanych. Można było zbudować makietę silnika i poduszkowiec, podziwiać niebo przez teleskopy.

- Atrakcji był ogrom. Syn jest przeszczęśliwy i usmarowany. O właśnie ulepił na kole garnuszek, a teraz idziemy obejrzeć stoisko, gdzie stacjonują rycerze, a potem jeszcze zajrzymy do jaskini 3D, żeby zobaczyć wirtualną bibliotekę hrabiego z łańcuckiego zamku i do namiotu Muzeum Dobranocek, bo podobno można tam stworzyć własny film animowany, klatka po klatce - śmieje się Katarzyna Południak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24