Tłumy młodzieży na mieleckim Synaju

Synaj (taką nazwę noszą spotkania organizowane przez Diecezję Tarnowską) to Czwarte Diecezjalne Spotkanie Młodzieży. Poprzednie odbyły się kolejno w: Tarnowie, Bochni i Krynicy-Zdroju.

Do Mielca przyjechało ponad dwa tysiące młodzieży, która wspólnie chciała przygotowywać się do rozpoczynających się za równo 232 Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Główna część wydarzenia odbyła się w sobotę (5 grudnia) w kościele pw. Ducha Świętego i w hali MOSiR. W kościele uczestnicy wysłuchali świadectwa Mirosława ‘Kola’ Kolczyka. Młodzież dowiedziała się o jego kryminalnej przeszłości, ale również o dziecięcej religijności i nawróceniu.

Następnie młodzież w wielometrowym pochodzie udała się w kierunku hali MOSiR gdzie odbyły się dalsze wydarzenia. Tam uczestników czekała zabawa z wodzirejami, posiłek i punkt kulminacyjny – nabożeństwo odprawione przez Biskupa Diecezji Tarnowskiej. W organizację mieleckiego spotkania Synaju zaangażowali się młodzi ludzie z mieleckich parafii. Pomógł także samorząd miasta.

– To była dobra okazja do promocji miasta - mówił Daniel Kozdęba, prezydent Mielca, który nie zapominał również o duchowym aspekcie całego wydarzenia.

- Cały czas jesteśmy na etapie duszpasterskiej pracy, która polega nam tym, żeby do jak największej grupy osób dotrzeć z informacjami na temat ŚDM – przekazywał ksiądz Paweł Górski, diecezjalny dyrektor wydziału duszpasterstwa młodzieżowego.

Synaj w Mielcu odbywał się również w niedzielę. Uczestnicy brali udział we Mszy Świętej i głosili świadectwo ŚDM. Przez dwa dni w Mielcu przebywało, według różnych szacunków, od dwóch do nawet czterech tysięcy młodych ludzi.