Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To były wycieczki!

Krzysztof Potaczała
Jedną z największych atrakcji było zwiedzanie kanałów w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Jedną z największych atrakcji było zwiedzanie kanałów w Muzeum Powstania Warszawskiego. ARCHIWUM CARITAS
Jak młodzież z Ustrzyk Dolnych zwiedziła poza kolejnością Muzeum Powstania Warszawskiego? - Dyrektor muzeum to miłośnik zespołu KSU właśnie z Ustrzyk. Przyjął nas z otwartymi ramionami - opowiadają opiekunowie wycieczki.

Do Warszawy pojechała kilkudziesięcioosobowa grupa dzieci z ubogich rodzin. Wytypowana została przez Bieszczadzkie Centrum Charytatywne Caritas przy ustrzyckiej parafii św. Józefa Robotnika. Ta wycieczka to tylko część projektu, który sfinansowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2006.

KSU otwiera drzwi

- W stolicy zwiedziliśmy m.in. Łazienki, Teatr Wielki, Sejm i Senat - opowiada działaczka Caritasu. - Byliśmy też na koncercie "Mazowsza", ale największe zaskoczenie czekało nas w Muzeum Powstania Warszawskiego. Żeby je zwiedzić, trzeba się dużo wcześniej zapisywać, a nas wpuszczono poza kolejką. Dyrektor usłyszał, że jesteśmy z Ustrzyk i powiedział, że jest wielkim fanem KSU. To wystarczyło.

Jeszcze większa niespodzianka czekała ich w Sandomierzu.

- Zwiedzaliśmy miasto, m.in. klasztor Dominikanów. Zakonnik zapytał: - Skąd jesteście? Z Ustrzyk? Ku naszemu zdumieniu wziął gitarę i zaśpiewał piosenkę KSU!

W prowadzonym od października projekcie "Podróże w czasie i przestrzeni" wzięło udział 120 uczniów z pow. bieszczadzkiego. Oprócz wymienionych miast zwiedziły także Zamość, Lublin oraz Roztoczański Park Narodowy.

Jak powstaje "Plebania"

Inna grupa dzieci pojechała do Krakowa, Wieliczki i Zakopanego, a jeszcze inna do Przemyśla, Krasiczyna i Lubaczowa.

- W Krasiczynie spotkaliśmy się z ks. Stanisławem Bartmińskim, współscenarzystą serialu "Plebania". Opowiadał, jak powstaje serial. Poznaliśmy też historię miejscowego zamku i księcia Adama Sapiehy. A w Przemyślu byliśmy m.in. w prowadzonej przez Felczyńskich odlewni dzwonów oraz w katedrach greckokatolickiej i rzymskokatolickiej.

Głowy pełne wiedzy

Przed każdą wycieczką dzieci brały udział w zajęciach przygotowawczych, prowadzonych przez tzw. grupy partnerskie z Bieszczadzkiego Parku Narodowego, policji i PTTK.

- Chodziło o to, by jechały w Polskę już z jakimś zasobem wiedzy - tłumaczą wolontariusze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24