Tomasovia wypunktowała Polonię Przemyśl [WIDEO]

W 21. min Jacek Kusiak ograł na lewej stronie Piotra Kuźniara lecz jego strzał minął ostatecznie światło bramki.

Gosa dał o sobie znać ponownie w 26. min, gdy fatalnie przestrzelił uderzając z bliska głową. Zmarnowane okazje zemściły się chwilę potem - na swojej połowie piłkę stracił Marek Gwódź, a Patryk Słotwiński podał do niepilnowanego Kusiaka, który dopełnił formalności.

Po zdobyciu gola Tomasovia nabrała wiatru w żagle. Najpierw Waldemar Kozyra spudłował w sytuacji sam na sam, a później źle strzelił Krzysztof Wrzosek. Ten drugi w 48. min po zagraniu z rzutu rożnego trafił w poprzeczkę.
W 52. min mogło być 1-1, jednak mierzący 195 cm wzrostu golkiper gości Łukasz Bartoszyk, popisał się świetną interwencją po uderzeniu Gosy. Goście wykorzystywali każdy błąd Polonii, wyprowadzając raz po raz szybkie ataki i tylko ich problemy z celnością nie doprowadziły do pogromu.

0-1 Kusiak (27, asysta Słotwińskiego), 0-2 Kozyra (90-karny, zagranie ręką Sokila).
Polonia: Krawczak - Sywyi, Kuźniar, Jaroch, Sokil - Owczar (69. Sedlaczek), Kazek, Gwóźdź, Janowski, Gawłowski - Gosa

Tomasovia: Bartoszyk - Bojarczuk, Sękowski, Joniec, Skiba - Słotwiński, Chłoń (75. Smoła), Kaniewski (66. Hajnas), Wrzosek (83. Karwacki), Kozyra (90. Kłos) - Kusiak. Trener Orłowski.

Sędziował: Wąsik (Lublin). Żółte kartki: Jaroch, Syvyi; czerwona: Sokil (89, ręka w polu karnym). Widzów: 100.