Tomasz Orłowski nie jest już trenerem Sokoła Sieniawa

Jest to bardzo zaskakująca decyzja, bo Sokół pod wodzą trenera Orłowskiego wygrał 11 z 13 ostatnich meczów. - A usłyszałem, że powodem zwolnienia są słabe wyniki. Zapytałem więc, czy mieli już trenera, który miał takie wyniki - mówi nam sam zainteresowany. - Zwolnienie wynika z tego, że nie lubił mnie burmistrz i tyle - dodaje.

Trener Orłowski wyczuwał pismo nosem. - Coś czuję, że mnie zwolnią - mówił już w poniedziałek. Po przegranym meczu z Piastem Tuczempy z trybuny dało się usłyszeć, że „coś” jest faktycznie na rzeczy. - Ja pewne słowa słyszałem nawet po wygranych meczach. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić - mówi Tomasz Orłowski.

Sokół obecnie plasuje się na trzecim miejscu w tabeli i traci do lidera z Wólki Pełkińskiej jedenaście punktów. Patrząc na to, że latem drużyna budowana była w zasadzie od nowa, to ten wynik jest bardzo przyzwoity. Nie wszyscy jednak tak o tym myśleli. - Mieliśmy zastrzeżenia do pracy trenera, a decydująca okazała się ta ostatnia porażka - stwierdził Janusz Świt, zastępca burmistrza.

Następcą Tomasza Orło-wskiego został jego dotychczasowy asystent Dariusz Majcher. - To opcja tymczasowa, ale niczego nie można wykluczyć - powiedział Janusz Świt.