Tomasz Poręba: Rzeszów to bijące serce regionu

- Z czym kojarzy się Panu Rzeszów?

- Jako byłemu piłkarzowi Rzeszów kojarzy się w pierwszej kolejności z dwoma rzeszowskimi klubami Stalą i Resovią, z którymi w połowie lat 90-tych toczyłem III-ligowe boje. To dla mnie także bijące serce regionu, miasto o dużym potencjale społecznym i gospodarczym.

- Pana ulubione miejsce w Rzeszowie, gdzie lubi Pan przebywać, spędzać wolny czas.

- Lubię spacerować po Rynku i przylegających doń uliczkach. Choć jest tu zbyt wiele ciekawych miejsc, żeby je jakoś szczególnie wyróżniać. Plusem jest to, że w ciągu niedługiego czasu, jadąc na rowerze można zobaczyć większość zabytków.

- Co poleciłaby Pan znajomym, którzy chcieliby odwiedzić Rzeszów.

- Gdybym miał ich oprowadzać osobiście to oczywiście pokazałbym robiący wrażenie Rynek z zachowanym stylem starych kamienic. Wrażenie robi też podziemna trasa turystyczna, której zwiedzanie przybliża bogatą historię miasta i pozwala na chwilę przenieść się do czasów, kiedy było ważnym ośrodkiem międzynarodowego handlu.
- Co Pan ma zamiar zrobić dla Rzeszowa, gdyby został Pan eurodeputowanym.

- Parlament Europejski daje spore możliwości pracy dla Rzeszowa i regionu. W Brukseli swoją siedzibę mają nie tylko najważniejsze instytucje Unii Europejskiej, ale także przedstawicielstwa wielu międzynarodowych koncernów i firm. Poseł do Parlamentu Europejskiego powinien być ambasadorem regionu. Pracuję w Parlamencie Europejskim od 5 lat. Znam języki obce i funkcjonowanie brukselskiego świata. Dlatego przede wszystkim chcę zabiegać o przyciąganie do Rzeszowa i regionu inwestycji zagranicznych, które dadzą ludziom pracę i w konsekwencji zapobiegną rosnącemu bezrobociu.

- Czy Rzeszów to dla Pana miejsce ważne, które ma wpływ na Pana życie i karierę.

- Tak, to dla mnie bardzo ważne miejsce, bo to nie tylko miasto bogate swą historią i kulturą, ale także siedziba najważniejszych urzędów, które podejmują decyzje dotyczące całego województwa.

TUTAJ ZNAJDZIESZ [

](http://www.nowiny24.pl/wybory "listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego")