A uczynili dużo, by zima w klubie była spokojna. Z ostatnich siedmiu spotkań cztery wygrali i trzy zremisowali, mają na koncie już 20 punktów i przed sobą dwa mecze, z Izolatorem Boguchwała w Tarnobrzegu oraz z Avią w Świdniku.
Tomasz Walat jest pupilem tarnobrzeskich kibiców. Do Siarki przyszedł półtora roku temu ze Stali Stalowa Wola, wcześniej grał i strzelał gole dla popularnej "Izolacji" jak w Rzeszowie mówi się o drużynie Izolatora Boguchwała. Tomek jest wychowankiem Stali Rzeszów, ale właśnie w Boguchwale miał jeden z najlepszych okresów gry w swojej karierze.
- Grę w Boguchwale wspominam bardzo dobrze, teraz jednak jestem piłkarzem Siarki i najważniejsze jest dla mnie by w sobotę moja drużyna wygrała. Pewnie, że chciałbym zdobyć go-la, ale nie to jest najważniejsze, niech strzelają koledzy bylebyśmy wygrali - mówi Tomek.
Jego serdeczny kolega z drużyny Przemek Stąporski, bar-dzo by chciał razem z Tomkiem poprowadzić "Siarkowców" do wygranej w tym meczu.
- Tomek musi coś strzelić, a my musimy wygrać - mówi stanowczym głosem.
Trener Adam Mażysz podkreśla, że na własnym boisku trzeba wygrywać mecze, obojętnie, z kim się gra.
- Zawodnicy zrobili ostatnio dobrą robotę zwyciężając w Nowej Sarzynie (2-0 - przyp. Pisz). Byłem pozytywnie zaskoczony tym, że wytrzymali mecz pod względem kondycyjnym. Trzeba się teraz mocno postarać by wygrać z "Izolacją", jeśli tak się stanie, będziemy wszyscy bardzo zadowoleni - mówi Mażysz.
Trener Siarki podkreśla, że rywali ma już rozpracowanych, a wszystko dzięki jego asystentowi Michałowi Szymczakowi, który rozłożył "Izolację" na czynniki pierwsze. Reszta należy do zawodników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?