Torty w Rzeszowie dla najlepszych siatkarzy

Autorami takich opinii są m.in. Aleh Akhrem, Rafael Redwitz czy Grzegorz Szymański.

Ten smakołyk wręcza najlepszym graczom meczów Ryszard Kret, mistrz cukierniczy z cukierni Bulanda, która funduje te specjalne wypieki, wielki sympatyk siatkówki, który zawsze własnoręcznie przygotowuje nagrodę.

- Jakość i smak musi być najwyższej próby i jest. Razem z szefem, panem Edwardem Bulandą, który w przeszłości być łucznikiem Resovii i który jest inicjatorem tej nowej słodkiej tradycji na siatkarskich parkietach, zdecydowaliśmy, że zawsze to będzie jeden rodzaj tortu - mianowicie o smaku orzechowym. Dlaczego właśnie taki? Bo jest najlepszy - uśmiecha się pan Ryszard, który od 1968 roku piecze takie i dziesiątki innych smakołyków. - Tort waży około 3,5 kilograma i wystarczy do obdzielenia całej drużyny, łącznie z trenerami, choć oczywiście o przeznaczeniu tortu zawsze decyduje jego właściciel - czyli MVP danego meczu.

Przygotowanie tortu a la Resovia, bo zawsze na wierzchu znajduje się duże herb Resovii wykonany z opłatka, a więc jadalny, posiadający wszelkie atesty, zajmuje mistrzowi Ryszardowi około dwóch godzin.

- W 2010 roku chciałbym wręczać torty dla MVP meczów w hali na Podpromiu wyłącznie naszym zawodnikom - uśmiecha się R. Kret, który kolejny tort upiecze dla najlepszego zawodnika spotkania Asseco Resovia - Jadar Radom.