Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener AZS-u Politechniki Rzeszowskiej: Wykonaliśmy 80 procent planu

Tomasz Ryzner
Trener Mariusz Michalczyk i jego koszykarze nie muszą się wstydzić I rundy sezonu.
Trener Mariusz Michalczyk i jego koszykarze nie muszą się wstydzić I rundy sezonu. Krzysztof Kapica
Rozmowa z MARIUSZEM MICHALCZYKIEM, trenerem-koordynatorem II-ligowych koszykarzy AZS-u Politechniki Rzeszowskiej

- Sześć meczów wygranych na piętnaście, dwunasta pozycja po pierwszej rundzie. Jak pan ocenia wynik AZS-u Politechniki Rzeszowskiej, beniminka ligi?
- Postawiliśmy sobie pewne zadania przed startem sezonu i mogę powiedzieć, że wykonaliśmy je w osiemdziesięciu procentach. Mogliśmy jeszcze jeden-dwa mecze wygrać. Naszym celem jest utrzymanie i przed drugą rundą możemy być w miarę spokojni. Oczywiście nic nie jest jeszcze pewne i trzeba będzie wylać sporo potu, żeby dopiąć celu.

- Siłą Politechniki miał być rzut za trzy, tymczasem najlepiej wygląda chyba walka na deskach.
- Zgadza się, zbiórki to nasz atut i w drugiej rundzie musimy go jeszcze mocniej wykorzystać, grac na lepszej skuteczności, lepiej kontrować.
- Dlaczego rzuty za trzy nie wpadają trochę częściej?
- Nie powiedziałbym, że zawodzimy w tym elemencie, ale w zespole jest duża rotacja, zresztą z różnych względów. Zawodnicy łapią kontuzje, poza tym uczą się, pracują. Jesteśmy amatorskim klubem, koszykarze nie mają chleba z gry. A kiedy nie można regularnie grać i trenować, forma jest różna. Dodajmy do tego przesunięcie linii za trzy na większa odległość i mamy odpowiedź na pytanie.

- Skład ma pan niby całkiem szeroki.
- Tak, ale klubu nie stać było na pozyskanie zawodników z nazwiskami, którzy mogliby się stać wiodącymi graczami i pociągnąć wynik z mocniejszymi rywalami. Skład jest szeroki, ale dla wielu koszykarzy druga liga to coś nowego. Okres adaptacji na wyższym poziomie musi potrwać.

- Końcówka rundy pokazał, że ta adaptacja idzie w dobrym kierunku. Wreszcie udało się wygrać na wyjeździe, z solidną Politechnika Radomska.
- Rzeczywiście, wygraliśmy dwa mecze z rzędu, cieszymy się z tego, ale musimy jeszcze dużo poprawić.
- Na obwodzie jest sporo graczy, ale takiego rasowego playmakera brakuje.
- Większość z tych zawodników to dwójki, gracze zorientowani na zdobywanie punktów. Cechy klasycznego rozgrywającego najbardziej widać u Maćka Żmudki. Lubi grac dla zespołu. Byłby pewnie jeszcze bardziej pożyteczny, gdyby mógł regularnie trenować. Z powodu pracy to niemożliwe.

- Najrówniej gra chyba Marek Osiniak.
- Zgadzam się, prezentuje równy poziom, bez wzlotów, ale tez bez obniżek formy.

- W końcówce błysnął Damian Kielar.
- Miał pewne problemy, ale w końcu poczuł się pewniej i było to widać na boisku. Każdy zawodnik, który wcześniej nie grał na wyższym poziomie, potrzebuje czasu na aklimatyzacje. Jeden więcej, drugi mniej.
- Słowo o pieniądzach. Rzeczywiście nikt w zespole nic nie zarabia na grze?
- Kilku koszykarzy, którzy nie mieszkają w Rzeszowie ma zwroty za dojazdy. To tyle, zespól gra dla przyjemności, dla kibiców, własnej satysfakcji.

- Nie ma szans na finansową motywację dla zawodników?
- Może w nowym roku coś drgnie w tej kwestii.

- Jak będzie dla was druga rund?
- Trudniejsza. Terminarz nie jest łatwy. Z drużynami, z którymi wygraliśmy, spotkamy się na wyjeździe.. U siebie też nie będzie łatwo o punkty. Jestem jednak optymistą. Zespół zebrał już pewne doświadczenie, a ostatnie wygrane na pewno poniosły morale.

- Nie ogląda was za wielu kibiców.
- W Rzeszowie szkoli się coraz mniej koszykarzy, dużo uzdolnionych chłopaków idzie do siatkówki. Na nią jest teraz boom, na nią chodzą kibice. Koszykówka w Rzeszowie musi cierpliwie czekać na lepsze czasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24