Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener hokeistów z Sanoka: to sprawdzian generalny przed play-off

Rozmawiał Waldemar Mazgaj
Marek Dybaś
Rozmowa z MILANEM JANCUSKĄ, trenerem Ciarko Klubu Hokejowego Sanok.

Jak teraz grają?

Jak teraz grają?

Wszystkie mecze dwóch ostatnich kolejek rozegrane zostaną o tej samej porze. W piątek o 18.15 (m.in. Ciarko KH - Cracovia) i niedzielę o 17 (GKS Tychy - Ciarko KH).

W poniedziałek przed południem PZHL po konsultacji z klubami pierwszej trójki w tabeli ustali pary ćwierćfinałów (terminy: 9, 11 i 12, 15 i 16 oraz 18 i 20 lutego).

W play-off gra się do czterech zwycięstw z zaliczeniem bonusów. Z sanoczanami ma go każdy z zespołów "czwórki", co oznacza, że przeciwnikowi Ciarko KH do awansu do półfinału play-off potrzeba trzech wygranych.

Chyba, że Ciarko KH jeszcze wyprzedzi JKH GKS Jastrzębie, wtedy role się odwrócą i sanoczanom do awansu - bez względu na przeciwnika - będzie potrzebne trzy zwycięstwa.

- Przed wami dwa ostatnie mecze sezonu zasadniczego: z Cracovią i GKS-em Tychy. To rywale, którzy mogą was wybrać już w ćwierćfinale play-off, więc dobrze by było pokazać im miejsce w szyku... - Nie napinamy się jakoś specjalnie na te mecze, bo wyniki nie mają wielkiego znaczenia, ale na pewno lepiej by było wygrać. Traktujemy te mecze jako sprawdzian generalny przed play-off i chcemy zobaczyć, w jakiej jesteśmy dyspozycji.

- To mają być pierwsze spotkania od dłuższego czasu, w których zagracie w pełnym składzie, więc chyba wracacie do wypróbowanych formacji? - Tak. Po takiej dawce spotkań nie ma już mowy o zaskoczeniu przeciwnika. Na pewno zagramy na cztery "piątki", żeby zbytnio nie obciążać zawodników. Mam nadzieję, że przez weekend nikt nie złapie urazu, nie zachoruje i na środowy pierwszy wyjazdowy mecz ćwierćfinału play-off pojedziemy w najmocniejszym składzie.
- Jeśli nie zdarzy się cud, bo przy waszych dwóch zwycięstwach Jastrzębie musiałoby przegrać z Zagłębiem i w Gdańsku, to będziecie w gronie drużyn dobieranych do pierwszej "czwórki". Na kogo chcielibyście trafić? - Wszystkie drużyny, od Cracovii, przez Tychy i Oświęcim, po Jastrzębie, prezentują porównywalny do nas poziom. Poczekamy do poniedziałku na rywala i będziemy mieć dwa dni na znalezienie jego słabych punktów. A potem postaramy się tak zagrać, żeby z każdym z nich wygrać. I to cztery razy (śmiech).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24