- Resovia jest mocniejsza, niż jesienią?
- Każdy zespół jest mocniejszy My też mamy nowych ludzi w kadrze, chodzi tylko o to, by jak najszybciej wkomponowali się w zespół.
- Mam pan jakieś problemy przed inauguracją?
- Większych nie. Może trochę szyki psuje nam kontuzja Oskara Fryca, ale na mecz z Niecieczą powinien być gotowy do gry.
- Słychać, że Konrad Domoń wraca do formy. Może on załata lukę po Oskarze.
- Może tak. może nie. Na razie nic nie jest przesądzone.
- Ostatnio kontuzje dopadły Sebastiana Hajduka i Marka Kusiaka. To bardzo ważni zawodnicy.
- Obaj już trenują na pełnych obrotach.
- Czy Ormianin Artur Minasjan może stać czołowym pomocnikiem Resovii?
- W meczach w Rzeszowie powinien odgrywać ważne role. To kreatywny piłkarz. Jednak na wyjazdach, gdzie będzie więcej walki wręcz, mogą się bardziej przydać inni.
- Atak zimy sprawił, że liga startuje tydzień później. To dobrze czy źle?.
- Nam to pasuje. Był tydzień więcej na treningi, a dodatkowa praca się przyda. Przygotowanie fizyczne będzie bardzo istotne w rundzie wiosennej.
- Resovia musi wyprzedzić kilka ekip, żeby awansować do I ligi.
- Każdy rywal jest do ugryzienia, liderujący Bruk-Bet Nieciecza też. Gramy o najwyższy cel, ale do tematu trzeba podchodzić spokojnie, koncentrować się na najbliższym rywalu.
- Ten najbliższy, choć zagra u siebie, nie wygląda na mocnego. Z Olimpią Elbląg wygraliście jesienią 5-1.
- Jeśli chcemy znów wygrać, trzeba o tym wyniku zapomnieć.
- Terminarz Resovii sprzyja, sporo zespołów z czuba tabeli przyjedzie do Rzeszowa.
- Niby tak, ale przynajmniej na początku łatwo nie będzie. Jedziemy do Elbląga, potem mamy u siebie Niecieczę, a później gramy z na wyjeździe z Ruchem Wysokie mazowieckie. To nie jest łatwy terminarz.
- Z boiskiem nie ma kłopotu?
- Jest, zima dała się mu we znaki. Murawa jest zmrożona, miejscami leży lód. Na razie nie możemy na nim trenować.
- Śpi pan spokojnie na kilka dni przed inauguracją?.
- Za stary jestem, żeby mieć kłopoty ze snem. Wiadomo jednak, że przed początkiem sezonu czy rundy każdy, czy to zawodnik czy trener, odczuwa pewien dreszczyk emocji, trochę się niepokoi, z drugiej strony dużo sobie obiecuje.. Pojawia się adrenalina, stresik, ale to jest normalne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice