- Polonia jest wysoko, na trzecim miejscu w tabeli, ale w środę w meczu z Limblachem aż czterech jej graczy dopadły kontuzje. Czy to oznacza, że w 15. kolejce nie macie szans z krośnieńskim liderem?
- Kilka dni temu byłem większym optymistą. Teraz szanse na to, że jako pierwsi w sezonie pokonamy MOSiR zmniejszyły się, ale na pewno nie poddamy się przed meczem. Będziemy walczyć.
- Tomasz Przewrocki, lider drużyny ma kontuzję mięśnia dwugłowego i czeka go długa przerwa. Co z innymi kontuzjowanymi?
- Bartosz Bal i tak by nie zagrał, bo o taki warunek w kontrakcie postarał się MOSiR, gdy zawodnik przechodził z Krosna do naszego klubu. Michał Rabka ma wybity kciuk i problem ze stopą. W czwartek nie trenował, ale dziś pojawi się na treningu i w sobotę zagra.
- Jak się ma sprawa z barkiem Grzegorzem Sołtysiakiem?
- Uraz nie zniknął w dwa dni, ale Grześka też raczej zobaczymy na boisku. W sumie braknie nam dwóch graczy z podstawowej piątki.
- Kto ich zastąpi?
- Pewnie Robert Stefanowicz i Damian Turczyński. Poza tym skład uzupełnią juniorzy. Myślę, że będą to Kamil Banaś i Damian Dratwa.
- Ciężko będzie wygrać.
- Wiem o tym, ale przed meczem i w jego trakcie zrobimy wszystko, żeby nie przegrać pierwszy raz u siebie.
- Jeśli się nie uda wygrać?
- To i tak możemy być po pierwszej rundzie na trzecim miejscu. Potrzebna będzie do tego wygrana Znicza Jarosław z Unią Tarnów i Limblachu Limanowa z AZS-em Katowice u siebie. To bardzo prawdopodobne wyniki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?