Trudna sytuacja MPK Rzeszów. Brakuje pieniędzy na spłatę pożyczki

W 2008 i 2009 roku decyzją Rady Miasta firma przewozowa otrzymała z kasy Rzeszowa 2,2 mln zł pożyczki. Miała je oddać do końca tego roku. Podczas dzisiejszej sesji radni będą głosować wniosek o przesunięcie terminu spłaty na przyszły rok. W uzasadnieniu uchwały urzędnicy podają trudną sytuację finansową miejskiej spółki.

Sławomir Krygowski, prezes MPK Rzeszów tłumaczy, że firma prowadzi w tej chwili masę kosztownych inwestycji związanych z przeniesieniem bazy z ul. Trembeckiego na Lubelską. - W tej chwili budujemy plac manewrowy na 40 autobusów. Zabraliśmy się także za wykończenie budynku administracyjnego. Przed nami jeszcze budowa dwóch hal: przeglądów oraz naprawy autobusów na gaz ziemny - wylicza prezes Krygowski.

Do tej pory MPK spłaciło miastu ok. milion złotych. Do spłaty pozostaje mu jeszcze 1,2 mln zł. Niewykluczone, że pieniądze uda się oddać szybciej niż do końca przyszłego roku, ale to będzie możliwe tylko wówczas, gdy znajdzie się kupiec na starą bazę, przy ul. Trembeckiego. Cena wywoławcza 1,5 ha terenu to 3 mln zł (20 tys. zł za ar). To kolejne podejście do sprzedaży działki. Do poprzednich licytacji nie zgłosili się chętni.

Aktualizacja z godz. 13.30

Do końca 2013 roku MPK Rzeszów będzie miało czas na spłatę 1,2 mln zł zadłużenia, jakie zaciągnęło z budżetu miasta. Poprzedni termin upływał z końcem tego roku. Przewoźnikowi udało się spłacić do tej pory tylko 1 mln zł z ponad 2 pożyczonych. Ze względu na prowadzone inwestycje związane z przebudową bazy, firma nie jest w stanie oddać pieniędzy do końca grudnia. Pieniądze na pokrycie długu zamierza zdobyć sprzedając działkę po starej bazie, przy ul. Trembeckiego. Przetarg został już ogłoszony, za 1,5 ha gruntów firma chce 3 mln zł.