Odnotowano wzrost ściągalności opłat za pobyt w tej placówce (choć nie bez pomocy urzędów skarbowych). Wynosi on obecnie ponad 30 procent. Wiadomo jednak, że do izby trzeba stale dopłacać z kasy miejskiej Przemyśla i nie są to małe pieniądze. Za pobyt w w "wytrzeźwiałce" trzeba zapłacić 196 zł, co przekracza możliwości zdecydowanej większości pacjentów, wśród których znaczną część stanowią alkoholicy. Bywają "rekordziści", których dowozi się do Żurawicy nawet kilkadziesiąt razy w ciągu roku, a próby ściągnięcia z nich opłaty są nieskuteczne.
Sam pobyt w izbie, to nie koniec ponoszonych kosztów. Nietrzeźwego delikwenta trzeba dowieźć na miejsce, a transport sporo kosztuje. Nic więc dziwnego, że coraz częściej rozlegają się głosy domagające się likwidacji izb wytrzeźwień, jako ponurego przeżytku z czasów minionego ustroju. Większość cywilizowanych krajów nie zna takiej instytucji.
Izby wytrzeźwień są placówkami kosztownymi i wątpliwie pożytecznymi. Np. prawie połowa uczestników przeprowadzonego na ten temat sondażu przez tygodnik "Wprost" uważa, że należy je zlikwidować. Jak powiedziano nam w Biurze Integracji Europejskiej UW w Rzeszowie, izolowanie w izbie wytrzeźwień jest swego rodzaju pozbawieniem wolności, niezgodnym z tendencjami obowiązującymi w krajach unijnych. Izba wytrzeźwień powinna być bowiem placówką leczniczą, a nie jedynie izolującą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać