Trzy punkty Rzemieślnika Pilzno w Leżajsku

Rzemieślnik wygrał, bo wykazał się lepszą skutecznością. Mecz był bardzo wyrównany i przy odrobinie szczęścia los mógł się odwrócić w drugą stronę.

Po dość bezbarwnej pierwszej połowie było 0-0. Tuż przed przerwą oba zespoły mogły się pokusić o bramkę, ale Woś przegrał sam na sam z Michałem Wilczyńskim, a w rewanżu Krzysztof Orzech trafił w poprzeczkę.

Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Akcji było początkowo niewiele, ale wszystko rozkręciło się w ostatnich 20. minutach.

Najpierw Woś wszedł ładnie między obrońców, ale zbyt długo nastawiał się do strzału i w końcu obrońcy odebrali mu piłkę. Niewykorzystana sytuacja zemściła się 3 minuty później. Dwukrotnie Wilczyńskiego pokonać mógł Staroń, ale najpierw strzelił prosto w niego, a potem w poprzeczkę.

Na 2-0 podwyższył Łukasz Kosiba, który chwilę potem mógł powtórzyć swój wyczyn. Strzelił podobnie jak za pierwszym razem, ale trafił w słupek. W końcówce jeszcze dwie okazje miał Murawski, wykorzystał jedną.

POGOŃ LEŻAJSK - RZEMIEŚLNIK PILZNO 1-2 (0-0)

0-1 Lesiak (74, dośrodkowanie z rogu K. Mędrka), 0-2 Kosiba (84, lob z 35 metrów), 1-2 Murawski (90+2, podanie Stopyry).

Składy obydwu drużyn oraz pomeczowe wypowiedzi w papierowym wydaniu Nowin