Trzy wyjazdy naszych II-ligowców. Każdy chce punktów

NIEOBECNI

NIEOBECNI

RESOVIA: Szkolnik, Nikanowycz (kontuzje), Kozubek (kartki)

STAL SW: Łanucha (kartki)

SIARKA: Cichos (kartki)

Dopiero drugi mecz w rundzie zagra Resovia (4 miejsce w tabeli), która zmierzy się z Wisłą w Puławach (6).

"Pasiaki" nie wystawią wszystkich kluczowych obrońców, ale chcą odkuć za 0-4 w Radomiu.

- Początek rundy jest poszarpany, ale liczę, że ugramy pierwsze punkty w rundzie - mówi Tomasz Tułacz, trener naszej drużyny.

Stal Stalowa Wola grała już dwa razy, ale do akcji też wraca po solidnej pauzie. Zagra z Puszczą, którą w środę w Rzeszowie obserwował trener Mirosław Kalita.

- Wiosną jeszcze nie wygrała, a to oznacza tylko tyle, że jest podrażniona. W Rzeszowie często była przy piłce, a w końcówce sędzia by się nie pomylił, gdyby dał jej karnego. Łatwo nie będzie - mówi coach Stali.
W górę poszły nastroje w Siarce, która po ograniu Garbarnii opuściła ostatnie miejsce. Kuć żelazo tarnobrzeżanie będą w Elbląga w meczu z Concordią.

- Zagrają beniaminki walczące o utrzymanie - mówi Artur Kupiec, trener Siarki.

- Rywal jest solidny, nie atakuje na hurra. My w Krakowie też coś pokazaliśmy, więc liczymy, że nie będzie to podróż na marne - przyznał coach Siarki.