Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turbia przegrała w Sanoku, ale zdobyła Puchar Polski

Marian Struś
Piłkarze z Turbi mieli z czego się cieszyć. W dwumeczu pokonali zdecydowanie bardziej utytułowanego rywala.
Piłkarze z Turbi mieli z czego się cieszyć. W dwumeczu pokonali zdecydowanie bardziej utytułowanego rywala. TOMASZ SOWA
Do ostatniej sekundy nie było wiadomo, kto zwycięży w wojewódzkim finale Pucharu Polski. Ostatecznie wygrał Kantor Turbia, pokonując w dwumeczu III-ligową sanocką Stal.

STAL SANOK - KANTOR TURBIA 4-1 (1-1)

Pary I rundy PP - mecze 20 lipca

Kantor Turbia - Motor Lublin, Puszcza Niepołomice - Stal Stalowa Wola, Stal Rzeszów - Okocimski Brzesko, Resovia - GLKS Nadarzyn.

0-1 Słowik (42), 1-1 Panko (45), 2-1 Pańko (53), 3-1 Pańko (85), 4-1 Daniel Niemczyk (87)

STAL: Wilczewski - Sumara, Łuczka (76. Sobolak), Zarzycki, Zajdel - Ząbkiewicz, Węgrzyn, Kuzicki, Nikody - Czenczek (46. Daniel Niemczyk), Pańko.
KANTOR: Piwowar - Zalewski, Krawiec, Gruszczyk (83. Gromadzki), Słowik - Luts, Olko, Kobylarz (do 75 min.), Kapica (56. Partyka) - Serafin, Sojecki (79. Torba).
SĘDZIOWALI: Witold Kwaśny oraz Łukasz Kisiel i Rafał Zabawski (Ropczyce). ŻÓŁTE KARTKI: Kuzicki, Wilczewski - Kapica, Kobylarz. CZERWONE KARTKI: Kobylarz (75. druga żółta). WIDZÓW: 700 (w tym 50 osób z Turbii).

Stal Sanok wygrała rewanż z Kantorem Turbia 4-1, ale trofeum pojechało do Turbii, która zwyciężyła w pierwszym meczu 3-0. .

Początkowo Rafał Nikody fatalnie wykonał rzut karny. W 42 min. goście wykonywali rzut wolny. Ponad głowy wszystkich wyskoczył nieupilnowany Grzegorz Słowik i piłka zatrzepotała w bramce Pawła Wilczewskiego. Wyrównał w przedłużonym czasie I połowy Fabian Pańko.
W 52 min. mogło być pozamiatane. Piotr Sojecki ograł dwóch obrońców Stali, ale zatrzymał się na bramkarzu. Minutę później poszła kontra stalowców i trafił Pańko. Od tego momentu na boisku istniała jedna drużyna.

Pańko do siatki trafił po raz trzeci w 85 min. Gdy dwie minuty później na 4-1 podwyższył Daniel Niemczyk, wydawało się, że za chwilę Stal odrobi straty. Zwłaszcza, że sędzia do normalnego czasu gry doliczył jeszcze 8 minut.

Na 2 minuty przed końcem ryknęły trybuny, ale piłka trafiła w słupek i opuściła pole gry. Po chwili zaczął się taniec radości piłkarzy i kibiców Turbii. Puchar zwycięskiej drużynie wręczał Kazimierz Greń, życząc jej dobrej postawy w meczu z Motorem Lublin, który będzie kolejnym jej pucharowym przeciwnikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24