Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twórcy Podkarpacia: Danuta Szczupak i jej obrazy

Ula Sobol
Artystka stara się uczestniczyć w różnych plenerach malarskich. Rok temu była w Zwierzyńcu i Krasiczynie. - Bo ja  naprawdę kocham malować - dodaje z uśmiechem.
Artystka stara się uczestniczyć w różnych plenerach malarskich. Rok temu była w Zwierzyńcu i Krasiczynie. - Bo ja naprawdę kocham malować - dodaje z uśmiechem. Krystyna Baranowska
Przygoda Danuty Szczupak z malarstwem zaczęła się w wieku 42 lat. Dziś jej obrazy można podziwiać w Czytelni Cztery Jabłka w Rzeszowie.

Czytelnia Cztery Jabłka

Czytelnia Cztery Jabłka

Czytelnia znajduje się przy parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Rzeszowie (ulica Dąbrowskiego 71 ).
Czynna od poniedziałku do piątku w godz. 17-19.30. Oferuje nie tylko wartościową literaturę i czasopisma dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych, ale także herbatę i kawę. Tutaj również można obejrzeć wystawę obrazów Danuty Szczupak. Czytelnia jest doskonałym miejscem na spotkanie w gronie znajomych i przyjaciół.

Danuta Szczupak to 71-letnia mieszkanka Rzeszowa. Pełna entuzjazmu, radości, emanująca ciepłem i życzliwością artystka. Matka dwóch dorosłych synów i babcia trzech wnuków. Obecnie studentka Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Swój talent i pasję odkryła w wieku 42 lat.

- Wszystko zaczęło się podczas mojej ciężkiej choroby. To był nowy etap. Dużo zmienił w moim dotychczasowym życiu. Otrzymałam dar od Boga, który dał mi siłę, energię, zadowolenie i przetrwanie w ciężkich chwilach. Pragnęłam malować dla siebie i synów. Chciałam żyć z Bogiem i swoją pasją - opowiada emerytka.

Dar i wielkie wyzwanie

W każdy trzeci wtorek miesiąca:

W czytelni Cztery Jabłka odbywa się spotkanie"Pediatrzy czytają dzieciom". Dwaj rzeszowscy doktorzy: Adam Dudek i Artur Bijoś czytają bajki dzieciom. Po czytaniu obowiązkowa "Przychodnia". Dzieci przynoszą swoje pluszaki, a lekarze badają je i stawiają diagnozę. Kolejne spotkanie 18 lutego o godzinie 18

Malarstwo jest dla niej radością życia i odreagowaniem od stresu i rzeczywistosci. Daje jej dużo satysfakcji i pozytywnej energii. Swoją twórczością artystyczną i pasją pragnie dzielić się z innymi. - Maluję dla czystej przyjemności i potrzeby duszy, a najważniejsze to, że kocham swoje obrazy - mówi z uśmiechem na twarzy rzeszowianka.

Uwielbia tworzyć. Inspiracją prac jest piękno otaczającej ją przyrody. Najchętniej maluje kwiaty, budowle, martwą naturę, a także pejżaże. Maluje farbami olejnymi na płótnie naciągniętym na blejtram.

- Maluję tylko olejnymi, bo dzięki nim mam pole do popisu. Farby akrylowe są szybkie w schnięciu, a tutaj można uzyskiwać wspaniałe efekty, przez nakładanie na siebie kolejnych wartw - opisuje malarka.

Sposób na smutki

Z wielką przyjemnością zabiera się za kolejny obraz. - Dla mnie jest to zawsze wielkie wyzwanie i pasja bliska sercu - dopowiada z uśmiechem. Owoce jej pracy to około 100 obrazów. Cześć z nich podarowała swoim synom, a niektóre wzbogaciły wygląd rzeszowskiej Czytelni Cztery Jabłka.

Płynie z nich spokój, harmonia i pozytywne emocje. - Tak jak dojrzałam ja, tak dojrzewają moje obrazy - wyjaśnia rzeszowianka.

Artystka stara się uczestniczyć w różnych plenerach malarskich. Rok temu była w Zwierzyńcu i Krasiczynie. - Bo ja naprawdę kocham malować - dodaje z uśmiechem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24