Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uciekają nam profesorowie

ANETA GIEROŃ
RZESZÓW. Nowy rok akademicki Uniwersytet Rzeszowski rozpocznie od pożegnań. Rezygnację z pracy deklaruje czterech profesorów i kilkunastu doktorów. Większość z nich zamierza rozpocząć współpracę z Wyższą Szkołą Administracji i Zarządzania w Przemyślu.

Z rektorem Uniwersytetu Rzeszowskiego, Włodzimierzem Bonusiakiem, o odejściu rozmawiali m.in.: prof. dr hab. Kazimierz Z. Sowa, dr hab. Zbigniew Pucek (obaj związani z wydziałem socjologii) oraz dr hab. Bożena Wieczorska i dr hab. Andrzej Witkowski, prawnicy. Swoje odejście z uczelni zapowiadają doktorzy: socjologii, prawa i ekonomii. Z tej grupy 6 doktorów prawa i jeden ekonomii prowadzą rozmowy o przyjęciu do pracy w WSAiZ w Przemyślu. Powód odejścia z uniwersytetu? Większość naukowców wskazuje na kiepskie płace. Kilka tygodni temu, podczas konferencji prasowej, rektor URz, prof. Włodzimierz Bonusiak, nawet nie ukrywał, że nie ma pieniędzy, by ich zatrzymać na uniwersytecie.

Na prywatnych uczelniach zarabiają dwa razy tyle

- Kwoty, jakie zaproponował im Jerzy Posłuszny z Wyższej Szkoły Administracji i Zarządzania, są nieosiągalne przy pensjach uniwersyteckich - tłumaczył Bonusiak.
- To połowa prawdy - stwierdza dr hab. Jerzy Buczkowski, prawnik, który z pracy na URz rezygnuje od października. - Prywatna szkoła daje i lepsze pieniądze, i lepsze warunki pracy. Na uniwersytecie panuje koszmarna atmosfera. Spotkania rady wydziału prawa sprowadzają się do ciągłych kłótni i pyskówek. I jeszcze to nieustanne straszenie doktorów, że w każdej chwili można ich zwolnić...
Profesor URz zarabia ok. 4 tys. zł, doktor - 1,5 zł. Na prywatnych uczelniach stawki są dwukrotnie wyższe. Ale nie tylko pieniądze są problemem dla URz. Jesienią br. Wydział Prawa URz kontrolowany będzie przez Państwową Komisję Akredytacyjną. Jeżeli ziści się najczarniejszy scenariusz, to z powodu niewystarczającej liczby samodzielnych pracowników naukowych kierunek ten zostanie zamknięty. Tak stało się 2 lata temu z zaocznymi studiami z administracji na URz.
- Zamierzam budować mocny wydział administracyjno-prawny - nie ukrywa tymczasem Jerzy Posłuszny, rektor WSAiZ w Przemyślu. - Jako jedyni w regionie mamy 5-letnie magisterskie studia z administracji. A w przyszłości? Nie wykluczam otwarcia kierunku prawa.

Niech prezydent i wojewoda dadzą choć milion

- Trzeba ożywić działania wokół uniwersytetu - przyznaje Aleksander Bentkowski, przewodniczący Rady Społecznej URz. - Prezydent Rzeszowa i wojewoda muszą znaleźć chociaż 1 mln zł. Te pieniądze pozwoliłyby kupić mieszkania i domy dla profesorów. To najlepszy sposób na ściągnięcie i długotrwałe związanie naukowców z Uniwersytetem Rzeszowskim. Tak długo, jak URz nie będzie posiadał prawa nadawania tytułu doktora habilitowanego na co najmniej 3 wydziałach (obecnie może na jednym - historii), tak długo będzie skazany na poszukiwanie kadr z zewnątrz. Zwłaszcza, że słaba sytuacja ekonomiczna uczelni państwowych sprzyja ucieczce pracowników naukowych do uczelni prywatnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24