Uczniowie też chcą być radnymi

Prośba o powołanie młodej rady trafiła już na biurka burmistrza i przewodniczącego Rady Miejskiej. Złożona została przez dwa stowarzyszenia: Inicjatywę oraz Razem dla Ziemi Dębickiej.

- Jedną organizację łatwo zbyć, dwie będzie trudniej - mówi Anna Sokół, prezes RdZD.

Mają gotowe projekty

Stowarzyszenia chcą, żeby decyzję o powołaniu swojego młodszego odpowiednika Rada Miasta podjęła już na najbliższej sesji. Sami przygotowali statut i ordynację wyborczą, oraz projekt stosownej uchwały Nowy twór ma składać się z 20 osób - po dwóch uczniów z każdego gimnazjum i szkoły średniej.

Jeśli któraś z placówek nie byłaby tym zainteresowana, mandaty po niej rozlosowane byłyby między pozostałe szkoły. Rada Młodzieżowa ma obradować przynajmniej raz na sześć tygodni.

Chcą opiniować

Jak zapewnia Piotr Michoń, prezes Inicjatywy, młoda rada ma być nie tylko praktyczną nauką demokracji i tego, jak budować społeczeństwo obywatelskie. Chce, by była organem opiniotwórczym i wnioskodawczym, którego działalność przyniesie wymierne korzyści.

- Rada Młodzieżowa może mieć np. swoją wizję obchodów dnia wagarowicza. Przedstawi ją więc dorosłej radzie i poprosi o podjęcie uchwały wspierającej przedsięwzięcie finansowo - tłumaczy Michoń.

Potrzeby konkretnych szkół

Młodzieżowa Rada chce w ten sposób zwracać uwagę samorządowców także na potrzeby poszczególnych szkół czy podpowiadać jak organizować w mieście rekreację, życie kulturalne i sportowe.