Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udusił matkę. Wyrok: 10 lat

Marcin Radzimowski
47-latek opuścił salę sądową w policyjnej obstawie.
47-latek opuścił salę sądową w policyjnej obstawie. Marcin Radzimowski
Choć się nie przyznał, sąd nie miał wątpliwości, że to właśnie on znęcał się nad swoją 73-letnią matką a w końcu ją udusił.

Wczoraj 47-letni nauczyciel z Niska przed sądem w Tarnobrzegu skazany został na dziesięć lat więzienia.

Świadków nie było, ale…

Ciało 73-letniej mieszkanki Niska znaleziono w łóżku 12 stycznia tego roku. Na pogotowie zadzwonił jej syn, który opiekował się matką od dwóch lat, kiedy to doznała udaru. Twierdził, że kobieta się dusiła a on spieszył jej z pomocą. Na ciele martwej 73-latki lekarz stwierdził zarówno świeże, jak i gojące się urazy. Biegły lekarz medycyny sądowej nie miał wątpliwości, że urazy nie postały samoistnie wskutek przewrócenia się. Jak ustalono, 47-latek nadużywał alkoholu i co najmniej od czterech miesięcy znęcał się nad kobietą.

To był proces typowo poszlakowy.

- Nikt nie widział ani aktów znęcania się syna nad matką, ani przemocy, ani krytycznych wydarzeń w dniu śmierci kobiety. Jednak na podstawie zeznań sąsiadów, opinii biegłych a nade wszystko śladów na ciele kobiety, z całą stanowczością stwierdzić należy, że do aktów przemocy dochodziło - mówił sędzia Adam Bąk. - Dowodami winy oskarżonego były ślady na ciele kobiety. W tym mieszkaniu przebywał tylko syn z matką.

Uzasadniając wyrok skazujący sędzia Adam Bąk bardzo krytycznie oceniał zachowanie oskarżonego. Mówił o jego podwójnej osobowości, z jednej strony dobry syn zwracający się do schorowanej kobiety "mamusiu" i wożący ją do lekarzy, z drugiej strony człowiek, który pod wypływem alkoholu tracił nad sobą kontrolę.

- Oskarżony nie znalazł hamulca w tym alkoholu, oddał się próżniactwu i piciu w mieszkaniu a całą złość kierował na matkę - grzmiał sędzia Bąk.

- Sprzeniewierzył się nie tylko zasadom miłości do matki. Sprzeniewierzył się obowiązującym zasadom społecznym i kulturowym, zaatakował starszą, bezbronną i bezradną kobietę! Z ręki syna zginęła, to przykład szczególnego działania alkoholu.

Jeszcze wyjdzie na ludzi?

Sędzia uzasadniając orzeczoną karę 10 lat pozbawienia wolności za zabójstwo z zamiarem ewentualnym (dusząc matkę godził się na jej śmierć), wyraził nadzieję, że oskarżony w zakładzie karnym opamięta się, bo jest szansa na jego resocjalizację. Głównym powodem tragedii był bowiem alkohol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24