Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy nie wpuścili francuskiego podróżnika

Dariusz Delmanowicz
Wczoraj około 14 Jacques ze swoimi osłami widziany był w Rymanowie. Zdjęcie otrzymaliśmy od Internautki.
Wczoraj około 14 Jacques ze swoimi osłami widziany był w Rymanowie. Zdjęcie otrzymaliśmy od Internautki. Sylwia
Jacques, który wędruje po świecie już od 15 lat nie mógł przekroczyć polsko-ukraińskiej granicy, aby dojść do Lwowa. W tej chwili zbliża się na Słowację.
Z Francji na Ukraine wedruje z dwoma osiolkamiJacques wyruszyl z dwoma osiolkami z Francji, miasta Rheine i wedruje przez Polske do Lwowa. Pokona dystans 2500 km.

Z Francji na Ukrainę maszeruje z osiołkami

Starszy mężczyzna z Francji swoją podróż z osłami rozpoczął w marcu br. Z rodzinnego Ren we Francji udał się do Luksemburga. Później wędrował przez Niemcy i dotarł do Polski. Był m.in. w Legnicy, Wrocławiu, Częstochowie i Krakowie, aż doszedł na Podkarpacie.

Jego celem był Lwów na Ukrainie. Niestety, nie zobaczy tego miasta. Przynajmniej na razie.

- Wędrowiec, który w towarzystwie dwóch osłów przyszedł na polsko-ukraińskie przejście graniczne w Korczowej został tam odprawiony - mówi chorąży Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu. - Okazało się jednak, że służby graniczne Ukrainy, powołując się na kwestie weterynaryjne, odmówiły mu prawa wejścia na terytorium tego państwa.

Zawiedziony Francuz, jak udało nam się ustalić, kieruje się teraz w stronę Słowacji. Wczoraj widziano go w Rymanowie.

Pytany o cel podróży, odpowiada że nie chce pozostawać bezczynnym we własnym domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24