- Wtedy to wielu Polaków przemierzało góry, by dotrzeć przez Węgry do tworzących się na Zachodzie polskich sił zbrojnych - przypomina Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Panstwowych w Krośnie. - W operacji ich przeprowadzania brała udział z narażeniem życia miejscowa ludność, w tym wielu leśników. Działała tu regularnie trasa kurierska o kryptonimie "Las", prowadzona przez konspiratorów ZWZ-AK.
Inicjatorem przedsięwzięcia upamiętniającego tamte wydarzenia był Józef Błażowski, który zgromadziwszy wokół siebie grono aktywnych osób i instytucji, doprowadził do ustawienia tablic informacyjnych i obelisków w Czaszynie na tzw. "Górze Łukanusa" i przy leśniczówce w Maniowie.
- We wszystkich naszych działaniach spotykaliśmy się z pomocą ze strony leśników - mówił Józef Błażowski podczas odsłonięcia obelisku. - Bez ich zaangażowania niezwykle trudno byłoby zrealizować cały plan.
W trakcie uroczystości z udziałem przypomniano mało znane epizody kurierskie z historii Bieszczadów. Odbył się również I Rajd Szlakiem Kurierów Beskidzkich ZWZ-AK. Jego trasę przemierzyło ponad 100 osób, w tym harcerze Hufca ZHP Ziemi Sanockiej.
- Dla nas bardzo istotne jest, że przywrócono pamięć o ludziach, ale także o dziejach lasu i leśnictwa w Bieszczadach - mówił Piotr Łański, nadleśniczy Nadleśnictwa Komańcza. - Przypomniano przecież o działalności miejscowych leśników, którzy byli nie do zastąpienia jako przewodnicy w tym niezwykle trudnym terenie.
Obelisk, usytuowany przy leśnym parkingu w Maniowie się jednym z elementów międzynarodowej ścieżki edukacyjnej "Udava-Solinka" wykonanej przed kilku laty przez leśników polskich i słowackich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?