Upojony alkoholem 61-letni operator leżał obok koparki

Leżącego nieruchomo obok maszyny pracownika zauważył wczoraj około 15 kierownik i obawiając się o jego życie wezwał pogotowie.

Okazało się, że za wyjątkiem kompletnego upojenia alkoholowego 61-latkowi nic nie dolega. Policjanci odstąpili od badania trzeźwości operatora, ponieważ nie był on w stanie dmuchnąć w alkomat, a jego stan nie pozwolił na popełnienie żadnego wykroczenia.

Udało mu się tylko dotrzeć w pobliże koparki, którą miał obsługiwać, ale wejść na nią już nie zdołał. Leżał obok nie reagując na zewnętrzne bodźce.

61-latkiem zaopiekował się jego szef. Po wytrzeźwieniu operator może liczyć się ze skutkami dyscyplinarnymi swojego opilstwa.