Uratuj konia

Włoskie firmy zainteresowane są zwłaszcza żywymi końmi, ale takimi które docierają do włoskiej granicy w jak najgorszym stanie fizycznym - wówczas przedstawiają niewielką wartość i płaci się za nie niewielkie cło. Z tego powodu konie przed granicą mają łamane nogi, wybijane oczy - wszystko po to, aby opłaty celne były jak najmniejsze. Firmom włoskim nie opłaca się przewozić samego mięsa końskiego, gdyż na nie cło jest wyższe. Przewozy żywych koni do Włoch to swoiste "transporty śmierci", zwierzęta przebywają w nich w makabrycznych warunkach, wiele z nich ginie w ogromnych męczarniach.
Z pomysłem wykupienia kilku koni z takiego transportu wystąpił prezez Klubu Jeździeckiego "Milton" w Dębicy Zygmunt Stasicki. Zbiórka pieniędzy odbyła się podczas specjalnie zorganizowanego Balu Koniarza, na który przybyło ponad 100 osób. Wśród gości znalazł się wójt Stanisław Rokosz, który od wielu lat wspiera działania klubu na swoim terenie. Na balu bawił się również Jacek Kańka, lekarz weterynarii który od wielu lat za półdarmo leczy konie z "Miltona". Wśród koni znajdujących się w klubie jest kilka uratowanych spod rzeźnickiego noża i wyleczonych przez doktora Kańkę. Jednego z koni za 450 zł wykupił obecny starosta Czesław Kubek i przekazał "Miltonowi". Dziś część z tych zwierząt wykorzystywanych jest podczas hipoterapii, z której korzystają chore dzieci z Dębicy i okolic.Konia z transportu można wykupić już za 1000 zł, jego cena zależy od wagi.
- Chcemy wykupić z tych transportów jeszcze około 3-4 koni - mówi Zygmunt Stasicki, prezes "Miltona". Chcemy uratować je od śmierci i zwiększyć liczbę zwierząt wykorzystywanych podczas hipoterapii. Potrzeba na to nam jeszcze kilka tysięcy złotych. Ale wierzę że uda się nam je zdobyć. Wraz z zaprzyjaźnionymi z naszym klubem lokalnymi mediami chcemy zorganizować akcję "Uratuj Konia". Dziś w "Miltonie jest 18 koni, bez trudu znajdzie się miejsce dla co najmniej kilku jeszcze. Wszyscy, którym nie jest obojętny los tych zwierząt mogą wpłacać dowolne datki na konto: 10601653-320000492550 z dopiskiem "Uratuj Konia". O przebiegu akcji będziemy informować na bieżąco na naszych łamach.