Uwaga kierowcy, drogówka zapowiada dodatkowe kontrole prędkości!

Takim sprzętem dysponuje podkarpacka policja i ITD:

Samochody nieoznakowane z wideorejestratorem - 7 x opel vectra, 2 x renault laguna
Oznakowane radiowozy z wieorejestratorem - 6 x alfa romeo
Ręczne radary - 90 sztuk
Fotoradary - 60 masztów i 15 radarów

- Przyczyny tragedii są zazwyczaj takie same: brawura i nadmierna prędkość. Do tego kierowcy notorycznie nie zapinają pasów, rozmawiają w czasie jazdy przez telefon komórkowy i wożą dzieci bez fotelika. Niestety wielu z nich wsiada za kółko po alkoholu - ocenia Janusz Trzeciak, szef drogówki w Komendzie Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Policjanci biją na alarm. Od początku stycznia, do końca kwietnia ukarali mandatami już 35660 kierowców. Dla porównania w takim samym czasie ubiegłego roku zarejestrowali nieco ponad 27 tysięcy wykroczeń. Tylko 6 maja podczas akcji prędkość za zbyt szybką jazdę ukarano 672 osoby!

- Rekordzista sprzed kilku dni dostał 14 punktów karnych, jeden z kierowców miał na koncie 20, a że wlepiliśmy mu kolejnych 6, stracił prawo jazdy. Nie ma dnia, żebyśmy nie zatrzymali pirata jadącego w terenie zabudowanym 100 km/h i więcej - wylicza Krzysztof Superson, policjant KMP w Rzeszowie jeżdżący nieoznakowanym oplem z wideorejestratorem.

W regionie takich samochodów jest piętnaście. Dziewięć z nich to nieoznakowane renault laguny i ople vectra. Sześć, to najnowsze, superszybkie alfy romeo, rejestrujące prędkość zarówno pojazdów jadących przed, jak i za radiowozem. Samochody stacjonują w różnych częściach regionu, ale patrolują wszystkie drogi, nie tylko w rejonie swojej jednostki.

- Najczęściej wysyłamy je tam, gdzie jest największy ruch. Szczególnie teraz, gdy jest ciepło należy spodziewać się ich na trasach dojazdowych do miejsc wypoczynku. Takie patrole wspomagamy kontrolami przy drogach, które także wiążą się z pomiarem prędkości - mówi Bartosz Wilk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

- W weekendy jeździmy praktycznie tylko za miastem. To tu aut jest najwięcej, a kierowcy najbardziej się zapominają - dodaje K. Superson.

Dlatego radiowozów z wideoradarem można spodziewać się na krajowej czwórce, dziewiątce i dziewiętnastce. Częściej niż zwykle policjanci będą zaglądać w Bieszczady, okolice Sanoka i Jasła, oraz w rejon popularnych zbiorników wodnych, m.in. w Kamionce, Radawie, Wilczej Woli czy Ożannie.

Jeszcze przed wakacjami w nowe fotoradary zostanie uzbrojona Inspekcja Transportu Drogowego.

- Niebawem rozstrzygniemy przetarg na zakup 300 takich urządzeń, które rozdysponujemy pomiędzy nasze oddziały, także ten na Podkarpaciu. Dzięki temu w całym kraju takich urządzeń będzie już 370 - mówi Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy GITD.

Na Podkarpaciu "krokodyle" dysponują póki co 60 masztami i ok. 15 radarami, które są w nich montowane. Docelowo, do 2014 roku żaden słup nie będzie stał pusty. Poza ITD swoje, przenośne radary mają także straże miejskie, m.in. w Boguchwale, Jaśle i Rymanowie. Tu także trzeba kontrolować prawą nogę.