Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj na pułapki w marketach

Ewa Kurzyńska Beata Terczyńska
Nasz koszyk nie musi być pełny - jeśli w markecie kupujemy z głową.
Nasz koszyk nie musi być pełny - jeśli w markecie kupujemy z głową. TADEUSZ POŹNIAK
Sprzedawcy mają w zanadrzu mnóstwo sztuczek, aby wyciągnąć pieniądze z naszych portfeli. Polowanie na klienta zaczyna się jeszcze zanim przekroczy próg sklepu.

Ujawniamy, w jakie pułapki możesz wpaść!

- W dużych sklepach nie ma zegarów. Dzięki temu masz nie zauważać upływu czasu. Dlatego weź ze sobą zegarek.

- W hipermarketach próżno szukać także okien. Ich brak to nie przypadek. Okna bowiem rozpraszają nasza uwagę i przypominają, że czas biegnie.

- Im dłużej krążymy po sklepie, tym więcej wkładamy do koszyka. Dlatego ustawienie stoisk w marketach nie jest przypadkowe. Półki z pieczywem, nabiałem czy owocami znajdują się zazwyczaj daleko od siebie. Dlatego, gdy potrzebujemy podstawowych produktów musimy obejść cały sklep. A po drodze kuszą nas mniej przydatne rzeczy.

- Towary, które sklep chce sprzedać, eksponuje w widocznych miejscach, np. układając w stosy. W takim stosie robi się specjalnie wolne miejsca, by wydawało się, że jest to produkt często kupowany, bo jest np. tani i dobry.

Zrób listę zakupów

- Przed wyjściem do hiperamarketu zrób listę zakupów, a w sklepie trzymaj się jej. Unikniesz w ten sposób klupowania wielu niepotrzebnych, promocyjnych gadżetów.
- Jeśli łatwo ulegasz promocjom na zakupy lepiej weź gotówkę niż kartę kredytową. Nie wydasz wtedy więcej, niż będziesz miała przy sobie.

- Oświetlenie sklepowych półek rzadko jest przypadkowe. Zwykle dobiera się je tak, by jedzenie wyglądało lepiej niż w rzeczywistości. Dlatego np. mięso ma zdrowy, różowy kolor. Chcesz poznać prawdę? Obejrzyj produkt kawałek dalej.

- Pamiętaj, że płynąca z głośników muzyka ma cię zrelaksować i sprawić, że dłużej zostaniesz w sklepie. Podobnie jak rozpylane zapachy.

- Badania wykazały, że najlepiej sprzedają się towary ułożone na wysokości naszych oczu. Handlowcy o tym wiedzą i dlatego eksponują tam rzeczy, które chcą sprzedać w pierwszej kolejności, np. jedzenie, z krótszą datą ważności.

- Dziwiła cię kiedyś mnogość półek przy kasach, gdzie leżą batoniki, gumy i inne słodycze i drobiazgi? Rzadko kto opiera się pokusie, by czegoś stamtąd nie położyć na taśmę.

Uważaj na ceny

- Prostym trikiem, który ma nas skusić do zakupu jest wywołanie złudzenia, że towar jest tańszy, niż w rzeczywistości. Najczęściej stosowaną manipulacją jest podawanie ceny z końcówką 99, np. 5,99 zł. Faktycznie wydajemy 6 zł, ale myślimy, że wydaliśmy tylko 5.

- Kolejnym chwytem, który ma nas przekonać, że trafiliśmy na wyjątkową okazje jest używanie zwrotów "jedyne" "tylko", np. "tylko 199 zł" lub "jedyne 139,99 zł". Tak przedstawiona cena wydaje nam się niższa niż gdzie indziej.

- Handlowcy nie zawsze podają pełne ceny. Np. bez doliczonego podatku VAT. Bywa, że np. do koszy z zeszytami szkolnymi za 2 zł wkładają również te 5 razy droższe. Dlatego zawsze sprawdzaj ceny na czytnikach.

- Bywa też, że cena podawana jako obniżona, jest naprawdę taka sama jak cena pierwotna. Wystarczy, że nieuczciwy sprzedawca obok rzekomo obniżonej ceny poda wyższą, wymyśloną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24