W arboretum w Bolestraszycach będą chronić azalię pontyjską i ostrożenia siedmiogrodzkiego

To niezwykle cenne i rzadkie rośliny. Obie znajdują się w polskiej czerwonej księdze roślin, czyli zagrożonych wyginięciem.

Jedyne w Polsce, naturalne stanowisko różanecznika żółtego, popularnie zwanego azalią pontyjską, znajduje się w rezerwacie Kołacznia w okolicach Leżajska. Kiedyś roślina ta występowała w całych Karpatach. Zajmujący 10 arów rezerwat Kołacznia jest najmniejszy w kraju. Botanicy odkryli, że krzewy słabną. Stąd tym pilniejszy program, które pomoże uratować azalię.

Równie rzadki jest ostrożeń siedmiogrodzki. To roślina dwuletnia. W Polsce występuje tylko na Pogórzu Przemyskim, m.in. w oddziale bolestraszyckiego arboretum w Cisowej.

Ochronę tych dwóch roślin obejmuje program "Ochrona ex i in situ różanacznika żółtego i ostrożenia siedmiogrodzkiego oraz utrzymanie i ochrona stanowisk zagrożonych i rzadkich roślin kwaśnolubnych w Arboretum Bolestraszyce." Przeznaczono na niego 437 tys. złotych. 85 proc. pochodzi z funduszy unijnych, reszta z Urzędu Marszałkowskiego i jako wkład placówki.

Prace przy różaneczniku mają się zakończyć wiosną przyszłego roku. Zostanie wykonane ściółkowanie torfem. W nowej części arboretum budowane są alejki, które będą prowadziły do tworzonych właśnie stanowisk różanecznika żółtego.

W przypadku ostrożenia zostanie zakupiony specjalistyczny sprzęt, m.in. kosiarki bijakowe, wykaszarki i piły spalinowe. Pozwolą one utrzymać w odpowiednim stanie łąki jako alternatywy dla wypasu. W przyszłości zostanie wykonana ścieżka przyrodnicza, dzięki której będzie można poznać florę typową dla łąk Pogórza Przemyskiego.

- Dzięki naszym pracom, będzie możliwe zachowanie czystego materiału siewnego danej rośliny. Jest to przydatne np. w sytuacji, gdy dana roślina wyginie w środowisku naturalnym - tłumaczy dr Narcyz Piórecki, dyr. Arboretum w Bolestraszycach.

W ogrodzie znajdują się 104 gatunki roślin chronionych, 45 z polskiej czerwonej księgi roślin i 20 ze światowej. To jakby "bank dla przyszłości".

Jednym z sukcesów arboretum jest zachowanie marsylii czterolistnej, gatunku paproci wodnej, która wyginęła w swoim naturalnym środowisku.