W Bieszczadach będzie można oglądać z bliska żubry

Budowa obiektów służących ochronie bieszczadzkich żubrów jest już na finiszu. Wykańczane są magazyny na karmę, paśniki oraz specjalne tarasy widokowe dla odwiedzających. Obiekt, do którego prowadzi stylowa brama, zostanie wyposażony w punkty edukacyjne, przybliżające historię i problematykę ochrony bieszczadzkiego stada żubrów.

- Cały kompleks obiektów zajmie dziewięć hektarów - informuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. - Projektant zadbał o to, by architektura wznoszonych z drewna budowli była ładnie wkomponowana w krajobraz, a jednocześnie nawiązywała stylem do dawnej ciesiołki bojkowskiej. Platformy widokowe pozwolą na oglądanie zwierząt w zagrodzie pokazowej. Wybieg jest bardzo urozmaicony. Przez środek przepływa strumyk, zaś stok, na którym stado będzie miało paśnik, porośnięty jest wiekowymi jodłami. Drzewa są już zabezpieczone siatką, by żubry nie odzierały ich z kory - opowiada Marszałek.
- Pierwsze żubry przyjadą do nas ze Szwajcarii i zamieszkają w zagrodzie aklimatyzacyjnej już w grudniu - mówi Jan Mazur, nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany.

Zwierzęta przywożone do aklimatyzacji będą przebywać za ogrodzeniem poza zasięgiem odwiedzających, by w trakcie kilkumiesięcznej kwarantanny przygotować się do życia w bieszczadzkim lesie.

- W zimie planujemy wsiedlić stado około siedmiu osobników do zagrody pokazowej - dodaje Mazur. - Myślę, że możliwość oglądania dzikich zwierząt stanie się sporą atrakcją dla odwiedzających Bieszczady.

Łączny koszt przedsięwzięcia to ok. milion zł. 85 proc. to pieniądze pochodzące z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pozostałą część dofinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Oficjalne otwarcie obiektu przewidywane jest na koniec kwietnia 2012 roku, przed rozpoczęciem nowego sezonu turystycznego.