MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Dębicy przechodnie ścigali złodzieja telefonu

Paulina Sroka
Policjanci wyprowadzili złodzieja telefonu z posesji wskazanej przez ścigających go przechodniów
Policjanci wyprowadzili złodzieja telefonu z posesji wskazanej przez ścigających go przechodniów Fot. Paulina Sroka
Kilkanaście minut trwała ucieczka złodzieja komórki, którego w Dębicy gonili przypadkowi przechodnie i klient salonu telefonii komórkowej. Zaalarmowana policja wyprowadziła rabusia z domu, w którym się ukrył przed pościgiem.

Dziś ok. godz. 13, gdy starszy klient salonu przy ul. Piekarskiej w Dębicy oglądał aparat telefoniczny, zaczepił go nieznajomy mężczyzna. Wyrwał mu komórkę i wybiegł na ulicę. Wtedy klient, mimo, że nie kupił jeszcze aparatu i niedawno przeszedł operację serca, ruszył w pogoń za złodziejem.

Po kilkudziesięciu metrach dołączyła do niego dwójka przypadkowych przechodniów - kobieta i mężczyzna, którzy w międzyczasie zawiadomili policję. Cała trójka biegła za rabusiem, aż do posesji przy ul. Lipowej, w której ukrył się uciekinier.

Na miejscu zjawili się funkcjonariusze. Przeszukali ogród, a następnie wkroczyli do domu. Chwilę później wyprowadzili z budynku 45-letniego Kazimierza O. Zatrzymany miał przy sobie skradziony telefon. Został odwieziony na komendę policji. Okazało się, że 45-latek był pijany.

- Miał 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Był już wielokrotnie karany - mówił nam przed chwilą nadkomisarz Waldemar Mytkoś z dębickiej policji.

Kazimierz O. trzeźwieje w policyjnym areszcie. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24