Klub Stade Rennais nie odnosił spektakularnych sukcesów dopóki nie pojawił się w nim Kamil Grosicki. Piłkarz opowiedział w "Dzień Dobry TVN" jak został przyjęty przez kibiców, jak czuje się w klubie i czy poradził się sobie z uzależnieniem od hazardu. Dziennikarka Ula Chincz miała też okazję porozmawiać z żoną Kamila i zobaczyć ich dom.
Dominika Grosicka: Mam Kamila dla siebie, lubi być w domu, raczej nigdzie nie wychodzi
Kamil Grosicki: Mam na ochraniaczu zdjęcie rodziny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!