W drodze na Św. Krzyż

Porozumienie strony kościelnej ze służbą ochrony przyrody kończy wzajemny spór i ma rozwiązać konflikt interesów. Zgodnie z dokumentem "zachowany zostaje swobodny dostęp osób wierzących do praktyk religijnych i utrzymane zostają zasady poruszania się po terenie podlegającym ścisłej ochronie" - wyjaśnił Andrzej Szczocarz, dyr. ŚPN .
Według niego, obie strony zdeklarowały, że "będą ściśle współpracowały w celu zachowania klasztoru na Świętym Krzyżu jako skarbu narodowej kultury i miejsca kultu religijnego oraz Świętokrzyskiego Parku Narodowego jako ostoi dzikiej przyrody".
Uzgodnione z udziałem głównego konserwatora przyrody, dyrektora Krajowego Zarządu Parków Narodowych i przedstawiciela Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu przepisy stanowią, że z opłat zwolnione będą też osoby udające się na nabożeństwa na Świętym Krzyżu w niedziele i ustawowe święta kościelne do godz. 11.
Podziwianie Puszczy Jodłowej i Gołoborza stało się dla turystów droższe niż przed rokiem. Od 1 kwietnia normalna karta wstępu zdrożała z 2 do 4,5 zł, a ulgowa będzie kosztować o złotówkę mniej. Wstęp wolny przewidziano jedynie dla dzieci do lat sześciu, mieszkańców parku i jego otuliny.
Pobenedyktyński zespół klasztorny na Świętym Krzyżu przejęli po II wojnie światowej i przywrócili wiernym Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. W skrzydle zabytkowej zabudowy, będącym własnością Skarbu Państwa, mieści się Muzeum Przyrodniczo-Leśne.
W przyklasztornym kościele od XIV w. przechowywane są relikwie drzewa, na którym zmarł Chrystus. Do połowy XVII w. świętokrzyskie sanktuarium było centrum ruchu pątniczego w Polsce, do którego pielgrzymowali liczni królowie. Po "potopie szwedzkim" klasztor na Łyścu stracił pozycję głównego celu pielgrzymek Polaków na rzecz Jasnej Góry.