- Jeszcze za ten miesiąc rachunek wyniesie 50 zł, ale już w lipcu wzrośnie do 80 zł. Jakim prawem? Czy w ciągu miesiąca koszty wywozu nieczystości wzrosły o 60 procent? A może ktoś chce na tym zarobić? To skandal, ludzie już ledwo dyszą, a tu kolejne podwyżki - denerwuje się nasz czytelnik, który wraz z rodziną mieszka w gminie Trzebownisko.
W tej chwili wywóz odpadów zbieranych selektywnie kosztuje w gminie 6 zł za osobę. Za śmieci zmieszane płaci się 10 zł za osobę. Z końcem czerwca dotychczasowa umowa z firmą odbierającą odpady jednak wygasa. Nowy przetarg na obsługę gminy przez kolejne dwa lata ponownie wygrało Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej z Rzeszowa, które zaoferowało jednak nowe stawki. Za odpady zbierane selektywnie gospodarstwa zamieszkiwane przez 1-4 mieszkańców zapłacą 8 zł za osobę, a pięcioosobowe i większe 7 zł za osobę. Największy skok dotyczy śmieci niesegregowanych, które drożeją z 10 do 16 zł za osobę.
Lesław Kuźniar, zastępca wójta gminy Trzebownisko wyjaśnia, że podwyżki nie dało się uniknąć.
- Przez cały mijający rok MPGK narzekało, że poprzednie opłaty były za niskie i firma dokładała do interesu. Dlatego spodziewaliśmy się podwyżki i informowaliśmy o takiej możliwości podczas zebrań wiejskich. Nikt nie protestował - dziwi się Kuźniar.
Urzędnicy twierdzą, że do przetargu próbowali zaprosić spółki komunalne z Głogowa Młp. i Boguchwały. Konkurencja miała spowodować obniżenie oczekiwań ze strony usługodawców. - Mimo zapowiedzi poza MPGK nikt jednak nie zdecydował się wejść na nasz rynek. Szczerze mówiąc podwyżka i tak nie jest wysoka, bo spodziewaliśmy się skoku nawet o 2 zł za osobę, tymczasem dla większości gospodarstw jest to złotówka - mówi Wójt Kuźniar.
Ale mieszkańcy problem widzą nieco inaczej. Pan Hubert, który śmieci nie segreguje zamiast 10 zł za osobę zapłaci 16 zł.
- To skandal. W gminie cały czas nastawiają ludzi przeciwko przyłączeniu do Rzeszowa, strasząc m.in. wysokimi opłatami w mieście. A teraz sami podnoszą ukradkiem ceny o 60 procent. Proszę ich zapytać, na jakiej podstawie? - pisze w mailu do redakcji nasz czytelnik.
Wójt Kuźniar odpowiada, że stawki za śmieci niesegregowane mają zachęcić mieszkańców do selektywnej zbiórki odpadów. - Ja sam do tej pory płaciłem 40 zł. Po podwyżce mogę mieć rachunek w wysokości 64 zł, lub przejść na segregację i zapłacić co miesiąc 32 zł. Wybieram tą drugą opcję i mieszkańców także do tego zachęcam - mówi Lesław Kuźniar. Wskazuje, że podczas posiedzeń komisji rady gminy zwracano uwagę na niedostateczny poziom segregacji odpadów w gminie. Podczas gdy dla województwa poziom segregacji sięga już 90 procent, w Trzebownisku to ciągle ok. 70 procent.
Trzebownisko to nie pierwsza gmina w okolicach Rzeszowa, która podniosła ceny. Wcześniej zrobiło to Krasne, gdzie rachunki za odpady segregowane wzrosły z 25 na 38 zł i za zmieszane z 38 do 48 zł. Tymczasem w Rzeszowie ceny wywozu z domów jednorodzinnych spadły. Gospodarstwa jednoosobowe płacą teraz 15 zł, a trzyosobowe 40 zł. W przypadku osób samotnych to o 15 zł taniej niż wcześniej, a rodziny trzyosobowe oszczędzają 6 zł miesięcznie. - Nie wykluczamy kolejnych obniżek. System był od początku dobrze skalkulowany, nie musimy do niego dokładać i każdą nadwyżkę możemy podzielić między mieszkańców - zapowiada Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice