W Jarosławiu chcą wprowadzić miejską kartę dla seniorów

5 osób, które założyło komitet tej inicjatywy to: Piotr Kozak, miejski radny PiS i Konrad Wodzisz z fundacji „Kreatywność Pro Bono”, a także Krzysztof Piecuch, Bartłomiej Droński i Wiktor Bednarski. Rozpoczęli już zbiórkę podpisów poparcia dla wprowadzenia karty. Dlaczego radny chce zrobić to tą drogą, a nie wykorzystując swoją funkcję?

- Mógłbym to zrobić, ale chcę przez to przypomnieć mieszkańcom, że od października 2015 r. istnieje coś takiego jak inicjatywa uchwałodawcza i nikt z niej nie korzysta – wyjaśnia Kozak.

Na jego wniosek prawie dwa lata temu zmieniono status gminy miejskiej Jarosław tak, że poza burmistrzem i radnymi, inicjatywę uchwałodawczą ma grupa mieszkańców licząca co najmniej 300 osób. I tyle właśnie podpisów chcą pod swoim pomysłem zebrać.

- Może to spowoduje, że inni mieszkańcy wyjdą ze swoimi propozycjami. Na pewno nie wszystkim wiadomo, że jest taka możliwość. Chcemy zapoczątkować pasmo inicjatyw obywatelskich – zapowiada radny.

Miejska karta seniora - wzorem innych miast - ma uzupełnić tę ogólnopolską. Pomysłodawcy chcą, żeby seniorzy, których w Jarosławiu nie brakuje, dostali do ręki nowe narzędzie, które spowoduje, że staną się bardziej aktywną grupą społeczną. Na razie w ich zamyśle jedynym kryterium, które będzie pozwalało wyrobić sobie taką kartę, ma być osiągnięcie wieku 60 lat. To jednak może się zmienić, bo to dopiero wstępny plan.

Taki limit obowiązuje np. w Mielcu, gdzie miejską kartę seniora wprowadzono w 2016 r. W Dębicy gdzie taka karta istnieje od 2015 r., czy w Tarnobrzegu, gdzie kartę można wyrobić sobie od 2014 r., limit wiekowy wynosi 65 lat.

Pomysłodawcy jarosławskiej karty seniora chcą, żeby miasto zaangażowało się w ten projekt i wpisało do programu np. zniżki do instytucji kultury czy sportu, którymi kieruje. Chcą też wzorem Jarosławskiej Karty Dużej Rodziny, nawiązać współpracę z prywatnymi przedsiębiorcami.

- Jarosławska Karta Dużej Rodziny sprawdza się i działa bardzo dobrze – ocenia Kozak. - To też zachęciło nas do tego, żeby w taki sposób wspomóc seniorów, tak jak dzieje się to w innych miastach. Jestem pewien, że wprowadzenie takiej karty pomoże seniorom i zwiększy ich aktywność. Jeśli chodzi o jednostki miejskie, nie chcemy narzucać, gdzie i jakie mają być zniżki, tylko dać to nowe narzędzie burmistrzowi. Jestem pewien, że szybko zbierzemy podpisy, chociaż nie mamy na to określonego czasu. Na razie idzie nam bardzo dobrze – mówi Kozak.

Zobacz też: Na wnuczka. Seniorzy z Opolszczyzny nie dali się oszukać

Źródło:Nto.pl/x-news