W Kamieniu motocyklista nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że był pijany

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 lipca po godz. 19 w Kamieniu.

- Policjanci drogówki podjęli próbę zatrzymania motocyklisty w celu kontroli trzeźwości kierującego. Kierowca jednośladu na widok podawanych sygnałów do zatrzymania zignorował je, przyspieszył i próbował uciec. Policjanci rozpoczęli za nim pościg - relacjonuje KMP Rzeszów.

Motocyklista kontynuował jazdę pomimo podania świetlnych i dźwiękowych sygnałów do zatrzymania. Po kilkuset metrach motocyklista skręcił w boczną drogę, a następnie w pola. Policjanci kontynuowali pościg pieszo i zatrzymali uciekiniera, którym okazał się 48-letni mieszkaniec pow. niżańskiego.

Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość mężczyzny. Był pijany, badanie wykazało u niego ponad 1,6 promila.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień.

- 48-latek odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje rzeszowska policja.