Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krośnie fałszywi monterzy szukają naiwnych

Ewa Gorczyca, KMP Krosno
Archiwum
Pieniądze, biżuteria i inne przedmioty zniknęły z mieszkań starszych kobiet z Krosna, które wpuściły do domu mężczyzn podających się za pracowników sprawdzających instalacje i montujących czujniki.

Mieszkająca w bloku przy ul. Staszica w Krośnie 85-letnia kobieta poszła odwiedzić swoją o rok starszą sąsiadkę.

- Drzwi otworzył jej jednak wysoki mężczyzna, w wieku około 40-50 lat, który oświadczył, że na zlecenie administratora budynku sprawdza drożność przewodów wentylacyjnych i montuje w lokalach specjalne czujniki - relacjonuje Marek Cecuła, rzecznik KMP w Krośnie. - W tym czasie właścicielka mieszkania trzymała przy jednej z kratek pojemnik, aby wypadający stamtąd pył nie zabrudził podłogi.

Zaraz potem nieznajomy oznajmił 85-latce, że musi sprawdzić wentylację także w jej mieszkaniu. Nie podejrzewając oszustwa kobieta zgodziła się i wróciła z mężczyzną do siebie.

- Została poproszona, aby podobnie jak sąsiadka zabezpieczyła kratkę wentylacyjną w łazience - opowiada Marek Cecuła. - Wcześniej musiała jeszcze zapłacić kilkadziesiąt złotych jako zaliczkę za usługę.
Gdy kobieta była w łazience, "monter" grasował po mieszkaniu. Gdy po kilku minutach zorientowała się, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszusta, było już za późno. Mężczyzna zabrał kilkaset złotych, przechowywaną w tym samym miejscu złotą biżuterię i zniknął. Nie musiał długo szukać łupu, bo widział skąd 85-latka bierze pieniądze na zaliczkę.

Przed kradzieżą nie uchroniła się również druga samotnie mieszkająca starsza pani. Straciła trzy obrazy olejne przedstawiające zimowy pejzaż z chatą, kościółek i kobietę z dzieckiem na ręku.

- Okazało się, że złodziei było dwóch. Szukamy ich - dodaje Cecuła.

Zaledwie kilka dni wcześniej w niemal identyczny sposób oszuści próbowali okraść małżeństwo w bloku przy ul. Krakowskiej. Nieznajomy mężczyzna, który zapukał do drzwi, oświadczył, że przyszedł skontrolować stan instalacji kanalizacyjnej. Polecił gospodarzowi udać się do toalety, a jego małżonce do łazienki i sprawdzać, czy po odkręceniu kranu woda prawidłowo spływa do kanalizacji.

Sam próbował w tym czasie spenetrować inne pomieszczenia a do mieszkania dyskretnie weszła jeszcze nieznana kobieta. Małżonkowie okazali się jednak spostrzegawczy. Zaczęli krzyczeć. Intruzi uciekli, nie zdążyli nic ukraść.

- Te przykłady to typowe zachowanie złodziei i oszustów, okradających najczęściej starszych i samotnie mieszkających ludzi - podkreśla Cecuła. - Dlatego apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy wpuszczaniu do mieszkania nieznanych osób. Jeśli ktoś poczuje się zagrożony, nie bójmy się krzyczeć i w ten sposób wzywać pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24