Ostatnia porazka KSM jest tym boleśniejsza, że w meczu z Kaskadem od początku liczono na zwycięstwo.
- Rzeczywiście, jesteśmy trochę podłamani, bo wygraliśmy u siebie z mocniejszym przeciwnikiem niż Kaskad - nie ukrywa trener Ireneusz Kwieciński.
W tę niedzielę "Wilki" w zaległym meczu zmierzą się w Krakowie z Wandą, która wyprzedza ich w tabeli jednym punktem.
- Na razie nie wiem, w jakim składzie pojedziemy do Krakowa. Musimy przeanalizować sytuację, policzyć pieniądze, na kogo nas stać. Z drugiej strony, gdzie na wyjeździe możemy wygrać jak nie pod Wawelem... - kończy trener KSM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?