Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krośnie spokój po porażce w Jaworznie

Tomasz Ryzner
Zwycięski mecz w Jarosławiu nie wpłynął dobrze na koncentrację krośnian. Na pierwszym planie Piotr Pluta, snajper MOSiR-u.
Zwycięski mecz w Jarosławiu nie wpłynął dobrze na koncentrację krośnian. Na pierwszym planie Piotr Pluta, snajper MOSiR-u. Dariusz Delmanowicz
Zimny prysznic, lekcja pokory, prztyczek w nos - takie określenia padały po sensacyjnej porażce II-ligowego MOSiR-u w Jaworznie. W krośnieńskim klubie zapewniają, że wyciągną wnioski z wpadki.

- Nie uważam, że zlekceważyliśmy rywali, ale po wyraźnej wygranej w Jarosławiu chyba za pewnie się poczuliśmy - ocenia Piotr Pluta, snajper krośnian. - Oczywiście chcieliśmy wygrać, ale nie broniliśmy, jak zawsze, rywal trafiał w I kwarcie jak natchniony (31:12 - przy. red.) i mimo wygrania trzech kwart nie uratowaliśmy meczu.

Zawodnik MOSiR-u zapewnia, że porażka (74:80) mocno bolała, ale stara się w niej dostrzec coś pozytywnego.

- Byłoby fajnie mieć komplet wygranych 20 meczów, ale jeśli już przegraliśmy, to może dobrze, że stało się teraz, niż, odpukać, w play-offach - dodaje Pluta. - Wierzę, że popełniliśmy ten błąd, aby go nie zrobić w ważniejszej fazie sezonu. Seria się skończyła, nie mówię, że to dobrze, ale może teraz będziemy mogli spokojniej robić swoje.
Szefowie krośnieńskiego klubu zapewniają, że do niemiłej niespodzianki podchodzą bez emocji.

- Działamy w myśl hasła "dumni po zwycięstwie, wierni po porażce - śmieje się Janusz Walciszewski, prezes naszego klubu. - Jesteśmy spokojni, świat się nie zawalił. Oczywiście zespół nie miał prawa przegrać, z drugiej strony to jest sport. Jak nagle masz 20 punktów do tyłu, nie z każdym rywalem zdążysz to odrobić.

MOSiR nie powtórzy wyczynu Śląska Wrocław, który parę lat temu wygrał wszystkie mecze rundy zasadniczej. I tak jednak długo się trzymał - do soboty był ostatnim zespołem w męskich ligach (od PLK do II), który nie przegrał.

- Po efektownym zwycięstwie w Jarosławiu koszykarzom zaszumiało w głowach, ale nie ma co panikować. Dla nas ważne jest nie 20 wygranych z rzędu, ale pierwsze miejsce przed play-offami. A po takiej nauczce, zawodnicy znów będą czujni - dodał szef MOSiR-u.

W weekend krośnianie znów grają na wyjeździe, tym razem z Politechiką Radomską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24