W łańcuckim Urzędzie Miasta będzie działać Miejska Telewizja

Całe przedsięwzięcie kosztować będzie 45 tys. zł. Tyle pieniędzy zapisali w tegorocznym budżecie. Pieniądze wystarczą na kupno kamery, serwera, urządzeń potrzebnych do prezentowania filmów oraz oprogramowania do ich montowania.

- Będą to filmy, na których mieszkańcy będą mogli zobaczyć sesje Rady Miasta, ale nie tylko. Filmowane będą też spotkania gości, którzy odwiedzą nasz urząd -wyjaśnia Andrzej Piechowski, kierownik wydziału edukacji, promocji, kultury i sportu w łańcuckim Urzędzie Miasta.

To właśnie on będzie odpowiedzialny za Miejską Telewizję. Jeszcze w tym miesiącu zamierza kupić kamerę i potrzebne oprogramowanie, które pozwoli na montowanie filmów. Jest szansa, że pierwsze efekty będzie można zobaczyć jeszcze w tym miesiącu.

Jak często mieszkańcy będą zaskakiwani nowymi materiałami? - Nie będzie to oczywiście tradycyjna telewizja, która będzie nadawać program codziennie. Chcemy, by było to raz lub dwa razy w tygodniu -wyjaśnia kierownik. - Czy sesje będą transmitowane na żywo? - Bardzo byśmy chcieli. Nie wiemy jednak jeszcze, czy będą takie możliwości -odpowiada.

Z dostępem do Miejskiej Telewizji nie będzie problemu. Będą mogli ją oglądać wszyscy. Trzeba będzie jedynie wystukać na klawiaturze stronę internetową Urzędu Miasta w Łańcucie. To właśnie tu pojawi się link do Miejskiej Telewizji.