W Mielcu dobudują ekrany dźwiękochłonne

Problem mieszkańców ulicy Konfederackiej pojawił się z chwilą budowy ul. Jana Pawła II (jest ulicą równoległą). Droga prowadząca od Woli Mieleckiej do miasta miała odciążyć ruch tranzytowy od mieleckiej starówki.

Kilka lat temu, kiedy oddano tę ulicę do użytki odetchnęli z ulgą mieszkańcy ul. Legionów, Rynku i Mickiewicza, bo pod ich oknami nie przejeżdżały już kilkudziesięciotonowe tiry. Za to zaczęli narzekać mieszkańcy ul. Konfederackiej oraz ul. Jana Pawła II. Miasto koło tej ostatniej wybudowało ekrany dźwiękochłonne, ale nie na całej jej długości. Mieszkańcy zaczęli, więc protestować. Na trawnikach przy ulicy pojawiły się transparenty z napisami "Żądamy ekranów" , "STOP dla hałasu!".

- Ruch na tej ulicy odbywa się nieustannie. W dzień wszystko się trzęsie. Tiry hamują z piskiem opon, trąbią. Na podwórku też nie da się siedzieć, nie wspominając już o normalnej rozmowie. W nocy jest gorzej. Ruch tranzytowy trwa w najlepsze. Spać trzeba przy zamkniętym oknie - mówi Mariusz Pezda, mieszkaniec ul. Konfederackiej

Teraz miasto znalazło pieniądze na dobudowanie kolejnych 120 metrów muru, pełniącego rolę ekranu. Koszt to prawie 120 tys. zł. - Miasto wywiązuje się z umowy. Na dobudowanie ekranów trzeba było czekać, ponieważ wiąże się to z kosztami. Najpierw chcieliśmy wyremontować ul. Staszica, ponieważ tamtejsze domy znajdują się bliżej jezdni. Teraz przyszedł czas na dokończenie ekranów przy ul. Jana Pawła II. Ich budowa ma być zakończona do 30 września - mówi Krzysztof Urbański rzecznik prezydenta Mielca.