Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Mielcu taniej jest jeździć busem niż PKS-em

Paweł Spyra
Z usług prywatnych przewoźników korzysta już wiele osób z Mielca i okolic.
Z usług prywatnych przewoźników korzysta już wiele osób z Mielca i okolic. FOT. PAWEŁ SPYRA
Coraz więcej prywatnych przewoźników uruchamia kursy do okolicznych miejscowości, oferując tańszy przejazd.

- Zamiast płacić ponad 4 zł za bilet w Veolii, wolę jechać busem za 2 złote! - mówią pasażerowie.

Kiedyś PKS Mielec, a jeszcze do niedawna Veolii Transport Podkarpacie było jedyną firma przewozową obsługującą liczne połączenia z podmieleckimi gminami. Ale VTP szybko wyrosła konkurencja w postaci innych przewoźników, w tym prywatnych. Z tego faktu zadowoleni są pasażerowie.

- Zamiast płacić 4,5 zł za bilet w VTP, wolę pojechać do Mielca prywatnym busem za 2 złote - mówi pasażerka podróżująca często na trasie Łysaków - Mielec. Z kolei Damian, 17-letni uczeń jednej z mieleckich szkół średnich dodaje: - Zawsze dojeżdżam do szkoły prywatnym autobusem, bo bilet miesięczny kosztuje mniej niż w VTP, a to dla mnie - osoby nie mającej własnego dochodu - jest istotne.

Ostatnio uruchomiono dodatkowe połączenia, m.in. z Mielca do Otałęży i Babul. Prywatną komunikacją można już dojechać z Mielca do Krakowa i Warszawy.
Józef Drozd, główny specjalista ds. eksploatacji w VTP, mówi, że często w parze z niską ceną biletu idą uchybienia w zakresie stanu technicznego pojazdów, a nawet przypadki naruszania przepisów o transporcie drogowym.

- Na bezpieczeństwie pasażerów nie można oszczędzać, a przewoźnicy nie powinni się ograniczać tylko do połączeń w godzinach tzw. szczytu przewozowego. Nasza firma jest otwarta na współpracę z innymi partnerami, ale pod warunkiem przestrzegania przepisów i wzajemnego poszanowania.

-Uruchomiliśmy kursy, bo zaobserwowaliśmy takie zapotrzebowanie. Bezpieczeństwo i komfort naszych pasażerów stawiamy na pierwszym miejscu. Ciągle staramy się udoskonalać jakość naszych usług - mówi przedstawiciel jednego z przewoźników.

Ta ostatnia argumentacja nie przekonuje jednak wszystkich. Pani Felicja, ponad siedemdziesięcioletnia emerytka, chce podróżować za wyższą cenę. - Wolę zapłacić kilka złotych więcej i jechać normalnym autobusem, niż męczyć się w zatłoczonym, niewielkim busie bez poręczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24