Sprawa może miałaby już swój szczęśliwy finał, ale nie wszystkie procedury zadziałały w odpowiedniej kolejności.
Uczciwy klient sklepu, który znalazł gotówkę w sobotę, w poniedziałek udał się do Biura Rzeczy Znalezionych przy Starostwie Powiatowym w Mielcu.
- Zachował się przyzwoicie, ale nie do końca właściwie. Zgodnie z ustawą o rzeczach zagubionych powinien przekazać znalezioną kwotę zarządcy obiektu, czyli kierownikowi sklepu. Odesłałem go do niego. Ten odmówił współpracy i pieniędzy nie przyjął - informuje Tadeusz Należny z BŻZ.
Zgodnie z Ustawą o rzeczach znalezionych z 20 lutego 2015 roku “Kto znalazł rzecz w budynku publicznym (…) oddaje rzecz zarządcy budynku, pomieszczenia albo środka transportu publicznego (właściwy zarządca), który po upływie 3 dni od dnia otrzymania rzeczy przekazuje ją właściwemu staroście, chyba że w tym terminie zgłosi się osoba uprawniona do odbioru rzeczy (Rozdz.2, art. 7. 1.)
W związku z odmową współpracy przez kierownika jednostki klient sklepu wrócił ponownie do Biura Rzeczy Znalezionych i gotówkę zostawił. Teraz czeka ona na właściciela, zabezpieczona w depozycie przy ul. Wyspiańskiego 6. Ten przy odbiorze musi wykazać się wiedzą dotyczącą kwoty, adresu sklepu i nominałów zgubionych banknotów.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?