Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Narolu 60-letnia kobieta wpadła do studni

Łukasz Solski, KWP
KPP Lubaczów
O zaginięciu mieszkanki Narola powiadomił policjantów jej mąż. Mężczyzna nie sprawdził wcześniej studni na terenie swojej posesji.

W poniedziałek około godz. 23 dyżurny lubaczowskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Narola o zaginięciu jego żony. Funkcjonariusze na początek sprawdzili miejsce zamieszkania kobiety.

- Szczególną uwagę policjantów zwróciła niezabezpieczona studnia. Przeczucia funkcjonariuszy okazały się słuszne. W studni znaleźli stojącą po szyję w wodzie zaginioną kobietę - informuje mł. asp. Marian Sochań z KPP w Lubaczowie.

Studnia jest głęboka na około 12 metrów, więc na miejsce wezwano straż pożarną.

- Strażacy wydobyli kobietę ze studni. Obecni na miejscu ratownicy medyczni przewieźli 60-latkę do szpitala. Okazało się, że była poobijana i była wyziębiona - dodał Sochań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24