W niedzielę mecz na szczycie. Marma-Hadykówka zmierzy się z Lotosem Gdańsk

Gospodarze zapowiadają rewanż za ostatnią porażkę i zdetronizowanie wyprzedającego ich o jeden punkt rywala.

- W naszym teamie duża mobilizacja. Mamy świadomość wagi pojedynku. Przede wszystkim chcemy zrewanżować się Gdańskowi za porażkę na swoim torze. Czujemy, że awans jest coraz bliżej, zrobimy więc wszystko, aby zwyciężyć jak największą liczbą punktów - zapewnia Maciej Kuciapa, kapitan ekipy znad Wisłoka.

- Zamierzamy w sportowej walce udowodnić, że jesteśmy lepszym zespołem. Nie interesują nas kombinacje z terminami, jak to było poprzednio. Wiadomo, jaki mamy zespół i w takim chcemy jeździć. Tamtą porażkę jednak pamiętamy. Pozostawiła w nas duży niesmak. Mam nadzieję, że w tą niedzielę, w całym meczu będę jechał tak samo, jak w początkowej fazie tamtego, bez żadnych problemów, czy defektów - dodaje "Mały".

Rzeszowski zespół ostatni mecz z Wybrzeżem przegrał u siebie pechowo i nieoczekiwanie (44:46), ale jechał w nim bez dwóch swoich angielskich "żądeł" - Lee Richardsona i Chrisa Harrisa. Teraz trener Dariusz Śledź wystawia najmocniejszy skład. Do powrotu na tor sposobi się także Dawid Lampart.

- Chcę wystartować w tym spotkaniu - zapowiada "Lampcio", choć nie jest jeszcze w pełni sił.

Stanisław Chomski, szkoleniowiec gości, zapowiada, że jego drużyna postara się wywalczyć na rzeszowskim torze "jak najlepszy wynik". W składzie firmowej ekipy Lotosu brakuje Dawida Stachyry, który był najlepszym zawodnikiem poprzedniego pojedynku w Rzeszowie. Chomski twierdzi, że występ tego zawodnika stoi pod znakiem zapytania, ponieważ odczuwa on skutki upadku podczas meczu ze Startem.
- Rzeczywiście, po upadku w Gnieźnie nie czuję się najlepiej. Na domiar złego odnowiła mi się jeszcze kontuzja kręgosłupa, której nabawiłem się jeszcze w kwietniu. Odpuściłem sobie Anglię. Chodzę na zabiegi, robię wszystko, aby wystartować w niedzielę i godnie się zaprezentować. Na pewno najbliższy mecz będzie dla nas o wiele trudniejszy niż poprzedni - mówi Stachyra.

W Gdańsku nie jest tajemnicą, że klub ma zaległości wobec zawodników. Dlatego, w jakim składzie Wybrzeże wyjdzie do prezentacji, przekonamy się dopiero w niedzielę. Czy dojedzie z sobotniej Grand Prix Chorwacji z Gorican Szwed Magnus Zetterstroem? Czy dotrze nad Wisłok Thomas H. Jonasson? W Gorican "Zorro" będzie rywalizował z "naszym" Chrisem Harrisem o jak najwyższe miejsce, bo obaj chcą awansować do czołowej ósemki IMŚ, aby zapewnić sobie starty w elicie 2011.

- Nie interesuje nas, czy Dawid pojedzie czy nie, czy jest to tylko zasłona dymna i wystąpi on pod numerem 3 czy 5. Patrzymy tylko na siebie - ucina spekulacje Kuciapa.

Mecz w Rzeszowie zapowiada się jako szlagier. Czy taki będzie? Nasi zawodnicy liczą na siebie i kibiców. Przyjdźcie!

Awizowane składy

Marma-Hadykówka Rzeszów
9. Ch. Harris
10. M. Max
11. R. Okoniewski
12. M. Kuciapa
13. L. Richardson
14. D. Lampart
15. L. Lindgren
Trener Dariusz Śledź
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
1. P. Hlib
2. T. H. Jonasson
3. T. Kroner
4. R. Gafurov
5. M. Zetterstroem
6. M. Lampkowski
7. M. Kus
Trener Stanisław Chomski

Rzeszów - niedziela, godzina 18. Sędziuje Marek Wojaczek (Godziszka). Bilety: 28 zł - normalne; 17 zł - ulgowe; program - cenie 5 zł. W rundzie zasadniczej: Gdańsk - Rzeszów 51:39, Rzeszów - Gdańsk 44:46. W niedzielę pierwsza kasa czynna będzie od godz. 15.

Ekstraligowe okruchy

W niedzielę półfinały
Falubaz Zielona Góra z Betardem WTS-em Wrocław oraz Unibax Toruń z Unią Leszno. To zestawienie par półfinałowych drużynowych mistrzostw Polski na żużlu. Pierwsze mecze w tę niedzielę, rewanże za tydzień, 5 września. W zaległym spotkaniu play-off Unibax pokonał ekipę WTS-u 55:35, odrobił straty z pierwszego meczu, ale miejsce w najlepszej czwórce sezonu wywalczyła także drużyna prowadzona przez trenera Marka Cieślaka.
W niedzielę rozpoczyna się także rywalizacja o 7. miejsce. W Częstochowie miejscowy Włókniarz podejmował będzie Polonię Bydgoszcz.