W niedzielę na stadionie przy ul. Wyspiańskiego Resovia zagra z ROW-em Rybnik - to pojedynek najlepszej ofensywy z najlepszą defensywą

Piłkarki Resovii w tym sezonie są bardzo skuteczne. Jak do tej pory podopieczne trenera Pawła Szurgocińskiego zdobyły już 29 bramek. To najlepszy wynik w lidze. Zdaniem szkoleniowca Resovii, najmocniejszą stroną rywala jest z kolei defensywa. - Jedna bramka stracona to nie przypadek, ale mamy plan na to spotkanie i zamierzamy popsuć tę statystykę zespołowi gości - mówi Paweł Szurgociński. - W Niedzielę spotka się najlepsza defensywa z najlepszą ofensywą ligi - dodaje. Rybnik na razie jest liderem, a rzeszowianki są na 4. miejscu, ale te zespoły dzieli zaledwie 3 punkty.

- O awansie głośno mówią trenerzy oraz zawodniczki z Rybnika – po kilku kolejkach można tak to odebrać, ale proszę pamiętać, że sezon jest bardzo długi i jeszcze wiele się zmieni, co pokazały ostatnie rozgrywki - zauważa szkoleniowiec resoviaczek.

Ostatni mecze Resovia rozgrywała w Daleszycach, gdzie wygrała bardzo pewnie 6:2. To było jednak 25 września. Czy tak długa przerwa nie wybije z rytmu rzeszowskich zawodniczek?

- To okaże się po meczu z Rybnikiem. Natomiast ta przerwa jest, moim zdaniem, zupełnie niepotrzebna dla rozgrywek 1 ligi. 95% zawodniczek nie jest powoływanych na zgrupowania reprezentacji, a nawet jeśli dwie lub więcej piłkarek dostanie takie powołanie, to zgodnie z regulaminem można takie spotkanie przełożyć. Przerwa zaburza rytm meczowy, co dla nas jest niesamowicie ważne - podsumowuje Paweł Szurgociński.

Początek meczu w Rzeszowie o godzinie 12.