W Nienadowej w powiecie przemyskim 17-latek wszedł pod koła opla, którym kierował 19-latek [ZDJĘCIA, WIDEO]
Do wypadku doszło w czwartek na drodze wojewódzkiej nr 884 w Nienadowej w pow. przemyskim.
- Kierujący oplem, 19-letni mieszkaniec pow. przemyskiego jadąc z pasażerem z Dubiecka w kierunku Nienadowej, potrącił 17-latka z pow. przemyskiego, który nagle wszedł na jezdnię. Pieszy z urazem głowy został przetransportowany do szpitala - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.
W miejscu zdarzenia nie ma przejścia dla pieszych, a 17-latek miał słuchawki na uszach. Policjanci ustalili, że 19-latek był trzeźwy.
Na czas czynności policyjnej grupy dochodzeniowo-śledczej droga została zablokowana.
- Jazda na rowerze, czy przechodzenie przez jezdnię ze słuchawkami na uszach lub telefonem komórkowym w ręku nie jest zabronione przez przepisy, nie grozi więc za to mandat. Jednak z punktu widzenia bezpieczeństwa, jest to zachowanie ryzykowne - mówi sierż. szt. Fac.
- Rowerzysta, czy pieszy mogą nie usłyszeć klaksonu czy dźwięku karetki. Oczywiście są różne osoby, niektóre słuchanie muzyki może dekoncentrować bardziej niż inne. Przypomnijmy, że rowerzyści i piesi należą do tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego, nie są zabezpieczeni pasami, poduszkami powietrznymi itd. W przypadku zderzenia z innymi pojazdami są znacznie bardziej narażeni na obrażenia - dodaje policjantka.
Policjanci ustalają dokładne okoliczności wypadku w Nienadowej.