Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ósemce Rzeszów znów grają

Tomasz Ryzner
Do gry przygotowuje się Jakub Zaborniak.
Do gry przygotowuje się Jakub Zaborniak. Tomasz Ryzner
Michał Soliński wygrał w rzeszowskim klubie Ósemka IX turniej z cyklu "nie lubię poniedziałków - 9-bil". W finale pokonał 3:1 Tomasza Moskwę.

Popularny "Solek" to solidny zawodnik, swego czasu jeden z lepszych snokerzystów Rzeszowa. Jego zwycięstwa wielka niespodzianką nazwać nie można. Bardziej zaskakujący był co najwyżej sam udział Michała w turnieju, w którym dotąd pokazywał się z rzadka, a w tej edycji pojawił się w akcji po raz pierwszy.

Drogi do finału drogi nie miał za łatwej, choć rozpoczął od mocnego uderzenia, bo w pierwszej rundzie pokonał do zera Janusza Stawarza. Kolejnej przeszkody już nie wziął; z Robertem Pecką walczył dzielnie, ale przegrał 2:3. Na lewej stronie drabinki Michał najpierw miał z górki (3:1 z Sebastianem Hołówko i 3:0 z Kazimierzem Wójcikiem), ale w meczu o ćwierćfinał musiał się napocić, bo trafił na Jakuba Zaborniaka, który w tej edycji dwukrotnie już wygrywał nasz turniej. Skończyło się wynikiem 3:2 dla "Solka", który po powrocie na prawą stronę pokonał bez strat własnych Marcina Kosterę, a w półfinale rozegrał dla odmiany znów pięć partii (3:2 z Arkadiuszem Nawojskim).

Tomek w pierwszej rundzie miał wolny los, w drugiej pokonał 3:1 Sławomira Pasternaka, w takim samym stosunku ograł wspomnianego Jakuba Zaborniaka i dopiero w ćwierćfinale trafił na twardy opór, rozgrywając pięć partii z Dawidem Mastejem. W półfinale trafił na Dariusza Bigdonia, "czarnego konia" zawodów. Ten w ćwierćfinale niespodziewanie wyeliminował Witolda Hajduka, ale w półfinale stracił rozpęd i wszystko odbyło się dość szybko; 3:0 wygrał Tomek.
W finale Michał zachował więcej zimnej krwi, grał dokładniej i wygrał 3:1. Na jego konto zapisano 20 punktów do klasyfikacji generalnej, ale wcześniejsze nieobecności oznaczają, że szans na występ w zawodach masters, niestety, nie ma.

Jeśli chodzi o Jack Pota, los uśmiechnął się, nie po raz pierwszy, do Sławomira Pasternaka. Zawodnik nie zdoła jednak skończyć "dziewiątki" z kija i kwota w puli, na razie niewielka, będzie miała szansę za tydzień nieco urosnąć.

Poniedziałkowe zawody odbyły się po świąteczno-noworocznej przerwie, czyli były pierwszymi, jakie rozegrano w Ósemce w tym roku. Tym razem rywalizowało w sumie 22 zawodników. Kolejne i ostatnie przed masters zawody odbędą się w najbliższy poniedziałek. Po nich szesnastu najlepszych graczy z "generalki" będzie się mogło szykować do, wieńczącej całą zabawę, głównej rozgrywki (zaplanowana jest na 2 lutego).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24