W połowie maja zakończą się remonty dróg w Dębicy

- Jeśli chodzi o główne ulice, to kończymy remontować Świętosława i 1 Maja. Przechodzimy teraz na drogi wąskie i bardzo zniszczone takie jak Kawęczyńska, czy Polna. Dzisiaj np. remontujemy ul. Grunwaldzką i 100-lecia - mówił Robert Sieradzki, naczelnik wydziału infrastruktury miejskiej w dębickim magistracie.

Remonty za 200 tysięcy

Na razie zafakturowane są roboty o wartości 40 tys. zł. Jak szacuje Sieradzki, całość remontów po zimie będzie kosztować miasto około 200 tys. zł. Od dwóch tygodni pogoda sprzyja drogowcom, więc prace idą w dobrym tempie. Łatanie dziur na ulicach drugiej i trzeciej kolejności powinno zakończyć się do połowy maja. Kiedy dziury zostaną zatkane, na niektórych ulicach przewidywane jest położenie asfaltowych nakładek. Na pewno nowa nawierzchnia pojawi się na ul. Głowackiego, w pobliżu skrzyżowania z ul. Kościuszki.

To centrum miasta, a tam wciąż kawałek ulicy jest wyłożony betonową trelinką. Naczelnik na razie nie potrafi powiedzieć, gdzie jeszcze pojawią się nowe nakładki.

Przy okazji - kanalizacja

- To wymaga uzgodnień, także ze starostwem powiatowym. Myślę, że fragmenty nowej nawierzchni pojawią się na ul. Łysogórskiej koło gimnazjum nr 2. Chciałbym też położyć nakładkę na ul. Tuwima, ale nie wiem, czy tam najpierw nie trzeba będzie wyremontować starej kanalizacji - mówi Sieradzki.
Remonty po przetargu

Łataniem dziur w Mielcu zajmują się dwie firmy. Jak mówi Marzanna Madejska - Patyk, rzecznik mielckiego magistratu, we wtorek został rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę remontu dróg po zimie. Umowa zostanie podpisana dopiero za 2 tygodnie i dopiero wtedy firma, która wygrała przetarg zajmie się łataniem dużych dziur. Natomiast drobnymi ubytkami w jezdni zajmuje się na bieżąco MPGK.
Miasto na łatanie dziur zabezpieczyło w kasie 100 tys. zł.

- Jeżeli chodzi o drogi wojewódzkie, to praktycznie po każdej interwencji prezydenta Janusza Chodorowskiego w PZDW są one łatane na bieżąco - dodaje Madejska -Patyk.