Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Przemyślu ruszył proces 18-latki oskarżonej o zabójstwo w Pawłosiowie

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
W chwili tragedii Anna G. miała 17 lat. Z tego względu, w razie skazania za zabójstwo, grozi jej kara do 25 lat więzienia.
W chwili tragedii Anna G. miała 17 lat. Z tego względu, w razie skazania za zabójstwo, grozi jej kara do 25 lat więzienia. Norbert Ziętal
Do tragicznych zdarzeń doszło 24 maja ub. r. w Pawłosiowie. 26-letni Paweł Ł. otrzymał uderzenie nożem kuchennym w klatkę piersiową. Na miejscu zdarzenia policja zatrzymała 17-letnią wówczas Annę G.

Pomimo reanimacji podjętej przez wezwanych ratowników, mężczyzna zmarł. Osierocił dwoje dzieci. Policja na miejscu zdarzenia zatrzymała 17-letnią Annę G., Jest oskarżona o zbrodnię.

Wyjaśnienia składała głośno i zdecydowanie

W chwili zdarzenia Anna G. była w 20 tygodniu ciąży. Synka urodziła już w areszcie śledczym w Grudziądzu, dla kobiet w zaawansowanej ciąży i tuż po porodzie. Na dzisiejszą rozprawę Anna G. została dowieziona z aresztu dla kobiet w Nisku.

Sąd Okręgowy w Przemyślu, główna sala rozpraw. W środku trzy osoby z rodziny zamordowanego, jedna z nich ma status oskarżyciela posiłkowego w tej sprawie. Anna G. przychodzi w towarzystwie konwojujących ją policjantki i policjanta. Średniego wzrostu, elegancko ubrana w czarną spódnicę, skórzaną kurtkę. Na szyi łańcuszek. Starannie zaczesane włosy. Kajdanki na skrzyżowanych do tyłu rękach. Na salę rozpraw wchodziła w milczeniu, odwracała głowę od fotoreporterów.

Początkowo cicho potwierdzała dane osobowe odczytywane przez prowadzącego rozprawę sędziego Andrzeja Sierpińskiego. 18 lat, wykształcenie podstawowe, przed tymczasowym aresztowaniem uczennica klasy pierwszej technikum rolniczego. Panna, matka 8-miesięcznego dziecka. Przed sądem nie przyznała się do zabójstwa Pawła Ł. Złożyła obszerne wyjaśnienia.

- Pawła Ł. poznałam 28 września 2014 r. i od razu zostaliśmy parą. Na początku naszej znajomości traktował mnie dobrze - rozpoczęła swoje wyjaśnienia.

Wiedziała, że Paweł Ł. jest żonaty i ma dwoje dzieci

Na pytanie prokuratora o to, czy wiedziała, że Paweł Ł. jest żonaty i ma dzieci, odpowiedziała, że tak.

Anna G. twierdzi, że do pierwszej awantury doszło w czasie świąt Bożego Narodzenia. Później, zdaniem oskarżonej, takich zdarzeń było o więcej. Z jej wyjaśnień składanych przed sądem wynika, że do awantur dochodziło wtedy, gdy Paweł Ł. był pod wpływem alkoholu. Oskarżona po kolei relacjonowała przykre dla siebie zdarzenia, głośnym i pewnym głosem. Nie zawahała się używać, mocnych, wulgarnych słów, którymi rzekomo określał ją Paweł Ł. Twierdziła, że mężczyzna bił ją, szarpał za włosy, bała się go. Pomimo tego, za każdym razem przyjmowała przeprosiny od niego. Sędzia zauważył, że w swoich wyjaśnieniach, opisując kilkumiesięczną znajomość z Pawłem Ł., przytaczała jedynie przykre zdarzenia.

Feralnego dnia oskarżona była u znajomych w Pawłosiowie. Pili alkohol. Późniejsze badanie alkomatem wykazało, że Anna G. miała ponad promil alkoholu w organizmie. Twierdzi, że w pewnym momencie przed domem pojawił się Paweł Ł. Trzymał w ręku nóż. Stał przed otwartym oknem. Nie chcieli go wpuścić do środka.

- Wtedy groził, że zabije mnie i siebie - twierdzi oskarżona.

Miała mu, przez otwarte okno, wyrwać nóż i położyć na stole w kuchni. Pawłowi Ł., pomimo oporu domowników, udało się wejść do środka. Według relacji oskarżonej, Paweł Ł. uderzył ją, przyparł do stołu, a wtedy ona odruchowo sięgnęła po nóż i zadała uderzenie.

Na korytarzu przed salą rozpraw czekali rodzice oskarżonej. Konwojowana przez policjantów Anna G. wymieniła z nimi jedynie krótkie spojrzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24